Niemieckie domy opieki u kresu możliwości

W 13,5 tysiącach domów opieki w Niemczech brakuje personelu. 38 tysięcy stanowisk nie ma kim obsadzić. Jednocześnie przybywa pacjentów z ciężkimi schorzeniami, wymagających opieki całodobowej.

84 procent domów opieki deklaruje problemy z obsadzeniem miejsc pracy
Źródło zdjęć: © WP.PL

Z jednej strony drastyczny brak personelu, z drugiej zaś ciężko chorzy i umierający pacjenci – taką sytuację opisują autorzy raportu "Termometr opieki 2018" opublikowanego przez Instytut Badań nad Opieką (DIP) w Berlinie. Zarówno na oddziałach opieki krótkotrwałej jak i długotrwałej, placówki coraz częściej są zmuszone odmawiać przyjmowania kolejnych pacjentów.

Palący problem: brak rąk do pracy
W domach opieki brakuje 17 tysięcy wykwalifikowanych pracowników, zaś w przychodniach dla osób starszych jest aż 21 tysięcy wakatów. Zastępca szefa DIP Michael Isfort uważa, że zapowiadane przez nowy rząd Niemiec utworzenie 8 tysięcy dodatkowych miejsc pracy w domach opieki nie rozwiąże problemu, a brak rąk do pracy staje się coraz bardziej dotkliwy.

Zobacz: Potrzebni opiekunowie do opieki nad osobami starszymi

Brak miejsc dla potrzebujących opieki
71 procent badanych placówek prowadzi listy oczekujących, zaś 84 procent domów opieki regularnie odrzuca wnioski o przyjęcie pacjentów pod opiekę krótkotrwałą i deklaruje problemy z obsadzeniem miejsc pracy. Zaledwie 38 procent ośrodków ocenia, że jest w stanie w wystarczającym stopniu zaspokoić potrzeby swojego regionu. Z jednym lekarzem w domu opieki współpracuje dziś dwóch wykwalifikowanych opiekunów, podczas gdy w 1995 roku było ich 3,5. Coraz więcej podopiecznych opieki cierpi na ciężkie schorzenia. Raport DIP podaje, że dwie trzecie z nich ma różne formy demencji.

Potrzeba radykalnych reform
Szefowie placówek obserwują spadek kwalifikacji kandydatów na opiekunów. Pracownicy są przeciążeni.Coraz częściej chodzą na zwolnienia lekarskie, a prawie jedna trzecia z nich regularnie pracuje poza regularnymi godzinami pracy. – Politycy powinni skończyć z polityką małych kroków i odważyć się na reformy, by rozwiązać wreszcie drastyczny problem kadrowy – mówi Michael Isfort z DBI. Jego zdaniem obecny personel musi zostać odciążony, trzeba też więcej inwestować w kształcenie nowych kadr. Bez tego nie dojdzie do istotnej poprawy. Ta zaś wymagałaby wedle ekspertów rocznych nakładów rzędu 12 mld euro z państwowej kasy.

kna, epd / Monika Sieradzka

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Nowy polski dyskont się rozkręca. Idzie po klientów Dino i Biedronki?
Nowy polski dyskont się rozkręca. Idzie po klientów Dino i Biedronki?
Rząd szuka pieniędzy. Więcej kontroli i skuteczne egzekucje
Rząd szuka pieniędzy. Więcej kontroli i skuteczne egzekucje
PiS chce dać Polakom bon na 100 tys. Oto komu ma przysługiwać
PiS chce dać Polakom bon na 100 tys. Oto komu ma przysługiwać
Nowy gigant górniczy na Śląsku? Zatrudni tysiące pracowników
Nowy gigant górniczy na Śląsku? Zatrudni tysiące pracowników
Ostatnie żniwa w tym roku. Oto jak idą zbiory na południu
Ostatnie żniwa w tym roku. Oto jak idą zbiory na południu
Jeżdżą mimo zakazu. Zatrważające nowe dane policji
Jeżdżą mimo zakazu. Zatrważające nowe dane policji
Kupią nowe organy. Przetarg rozstrzygnięty. Będą kosztować fortunę
Kupią nowe organy. Przetarg rozstrzygnięty. Będą kosztować fortunę