Niemoralne zachowanie posła PiS!

Emeryt z ZUS, gdyby został posłem, straciłby emeryturę. Nie dotyczy to Tomasza Kaczmarka, znanego jako agent Tomek, który będzie dostawał i emeryturę i poselską dietę wraz z uposażeniem - informuje "Gazeta Wyborcza".

Niemoralne zachowanie posła PiS!
Źródło zdjęć: © AKPA

14.10.2011 | aktual.: 15.10.2011 08:54

Przepisy są jasne: jeśli mundurowi dorabiają więcej niż 70 proc. średniej pensji - dziś to ok. 2350 zł brutto - można im zabrać maksymalnie 25 proc. emerytury. Agent Tomek zamiast 4 tys. zł będzie dostawał 3 tys. zł. Do tego otrzyma ponad 12 tys. zł brutto (dieta poselska plus uposażenie).

- To niemoralne - ocenia Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.

Tomasz Kaczmarek to były funkcjonariusz CBA. Pod nazwiskiem Tomek Małecki zbierał dowody obciążające Weronikę Marczuk (byłą żonę Cezarego Pazury)
oraz prezydentostwa Kwaśniewskich. Jako Tomek Piotrowski pogrążył posłankę PO Beatę Sawicką.

Jak podkreślała w swoim czasie "Gazeta Polska", osoby, pod których podszywał się Tomasz Kaczmarek, mieli być z założenia podobni do wielu innych biznesmenów, którzy dorobili się w bliżej nieznanych okolicznościach.

"A natura takich ludzi nie jest skomplikowana – nie muszą błyszczeć intelektem, ich zainteresowania obracają się wyłącznie wokół kasy i dobrej zabawy. „Polski Bond" był zmuszony doskonale wczuć się w tę rolę. Tych celebrytów, którzy go oczerniali mówiąc, że był mało inteligentny i wieśniacki, należy zapytać, dlaczego tak chętnie z nim przebywali" - czytamy w „Gazecie Polskiej".

Tomasz Kaczmarek emeryturę przeszedł w ubiegłym roku. Miał wówczas 34 lata. Kilka miesięcy później zarejestrował firmę Kaczmarek i Partnerzy. Pod koniec sierpnia gruchnęła wieść, że ma kandydować do Sejmu z list PiS. We wrześniu kandydaturę Kaczmarka oficjalnie poparł Antoni Macierewicz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)