Nietoperze na klatkach schodowych. Ekolodzy radzą, co robić
Rozpoczął się sezon masowych nalotów karlików i borowców na klatki schodowe - czytamy na stronie Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra". Ekolodzy w ostatnich dniach kilkukrotnie interweniowali w sprawie nietoperzy, które wpadają do mieszkań i części wspólnych budynków.
Na klatkach schodowych pojawia się coraz więcej nietoperzy. Ekolodzy interweniują
Jak tłumaczą eksperci na stronie salamandra.org.pl, zjawisko takich masowych odwiedzin w pomieszczeniach nieintensywnie użytkowanych przez ludzi jest znane od ponad 160 lat. Dotyczy głównie dwóch gatunków: karlików małych i borowców wielkich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tego będzie dużo więcej". Pożary to problem nie tylko Grecji
Kilka dni temu Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra" na swoim profilu na Facebooku opublikowało post o masowych nalotach nietoperzy. Dodało również zdjęcie, na którym grupa ok. 30 karlików spędza dzień w fałdach firanki na klatce schodowej.
Czujniki ruchu na klatkach schodowych
Kiedyś wizyty nietoperzy na klatkach schodowych trwały zwykle kilka dni, po czym grupy ruszały dalej lub się rozpraszały. Obecnie to się zmieniło za sprawą czujników ruchu automatycznie włączających oświetlanie.
Gdy wieczorem, chcąc opuścić pomieszczenie, zrywają się do lotu, czujniki ruchu włączają oświetlenie i te nocne zwierzęta, być może sądząc, że wrócił dzień, znów siadają. Głosy zaniepokojonych nietoperzy w budynku przywabiają kolejne osobniki i z nocy na noc ich liczba w "pułapce świetlnej" rośnie - czytamy na stronie "Salamandry".
Nietoperze w mieszkaniach. Co robić?
Nietoperze do mieszkań wlatują w nocy, gdy okna są otwarte. Często zdarza się, że w jednym miejscu gromadzi się wiele nietoperzy. Po tygodniu pierwsze osobniki zaczynają padać z wycieńczenia i wtedy znajdujemy je w skrzynkach, pojemnikach, wazonach, wiadrach czy listwach.
Jak podają eksperci, należy pamiętać, że nietoperze nie stanowią zagrożenia. Nie roznoszą również patogenów groźnych dla ludzi. W przypadku nalotu na klatkę schodową karlików malutkich powinniśmy:
- Dokładnie sprawdzić, czy gdzieś na klatce nietoperze nie utknęły w czymś o gładkich ścianach – np. w skrzynkach lub szafkach licznikowych. W wypadku znalezienia, należy je uwolnić.
- Wyłączyć w sposób trwały światło na klatce albo przynajmniej na jej dwóch najwyższych kondygnacjach.
- Przed godz. 20.15 możliwie szeroko otworzyć okna i odsłonić wszelkie firanki.
- Gdy nietoperze wylecą, koniecznie zamknąć wszystkie okna i nie otwierać ich do rana.
W przypadku znalezienia borowców wielkich trzeba będzie przygotować zamykany karton i gruba rękawicę. Po złapaniu nietoperzy należy położyć karton na boku co najmniej metr nad ziemią, np. na murku, balkonie, parapecie, dachu samochodu. Ssaki najlepiej wypuszczać po godz. 20.30.
Całodobowy alarmowy telefon nietoperzowy PTOP "Salamandra": 604 83 65 83.
