Trwa ładowanie...
futures
31-03-2011 08:21

Nieudana próba przełamania 2842 – 2846 pkt

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj 10 punktów ponad ceną odniesienia, co w kontekście przebiegu wtorkowej sesji za oceanem i porannych nastrojów panujących na rynkach finansowych nie powinno specjalnie dziwić. Warto także przypomnieć, że pierwsza transakcja na FW20M11 została zawarta ponad zakresem: 2825 – 2828 pkt (czyli przedziałem, z pokonaniem którego kupujący mieli ostatnio problem).

Nieudana próba przełamania 2842 – 2846 pktŹródło: DM BZ WBK
d29dr27
d29dr27

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj 10 punktów ponad ceną odniesienia, co w kontekście przebiegu wtorkowej sesji za oceanem i porannych nastrojów panujących na rynkach finansowych nie powinno specjalnie dziwić. Warto także przypomnieć, że pierwsza transakcja na FW20M11 została zawarta ponad zakresem: 2825 – 2828 pkt (czyli przedziałem, z pokonaniem którego kupujący mieli ostatnio problem).

Następstwem wspomnianego wyłamania był test kolejnej, już zdecydowanie bardziej wiarygodnej zapory podażowej Fibonacciego: 2842 – 2846 pkt. Strefa odznaczała się sporą wiarygodnością, gdyż między innymi koncentrowały się tutaj projekcje zewnętrznej formacji XABCD (zbudowanej na bazie współczynnika 1.272).

Nie mogło zatem dziwić to, że fala wzrostowa wytraciła tutaj swój impet. Warto nadmienić, że przez bardzo długi okres czasu notowania kontraktów przebiegały kilka punktów poniżej tej właśnie zapory cenowej. Na rynku doszło zatem do wykrystalizowania się ruchu bocznego, gdyż żadna ze stron nie była skłonna wziąć na siebie ciężaru gry.

Ostatecznie nieco większą przewagę zaczęła zdobywać strona podażowa (co istotne, była to nasza wewnętrzna inicjatywa, gdyż rynki Eurolandu zachowywały się wówczas bardzo stabilnie). Odzwierciedleniem tego był stosunkowo silny ruch cenowy, który z coraz większą łatwością zaczął zmierzać w kierunku pierwszej, stosunkowo istotnej zapory popytowej Fibonacciego: 2818 – 2821 pkt. W samej końcówce sesji podaż z jeszcze większą determinacją (cały czas wbrew tendencji panującej w Eurolandzie i USA) zaczęła zaniżać wartość FW20M11, co sprawiło, że zamknięcie kontraktów uplasowało się na poziomie: 2816 pkt.

(fot. DM BZ WBK)
Źródło: (fot. DM BZ WBK)

Wydarzeniem wczorajszej sesji była z pewnością nieudana próba sforsowania ważnej zapory podażowej Fibonacciego: 2842 – 2486 pkt. Jak wiadomo wymieniony przedział funkcjonuje na wykresie jako filtr cenowy dla styczniowego szczytu. Między innymi wypada tutaj bowiem zniesienie 113% fali spadkowej trwającej od 19 stycznia do 18 lutego (czerwona, przerywana linia). Z załączonego wykresu wynika, że niedźwiedziom udało się wczoraj zainicjować silny ruch falowy właśnie z wymienionego obszaru cenowego.

d29dr27

Może nie byłoby to nawet takie dziwne gdyby nie fakt, że spośród wiodących rynków Eurolandu jaki jedyni zakończyliśmy dzień na minusie. Warto także podkreślić, że gdy u nas rozwijała się inicjatywa kreowana przez podaż, rynki amerykańskie konsekwentnie podążały na północ. Skąd zatem nagle tak przejmująca słabość naszego parkietu?

Ponieważ w niniejszych opracowaniach skupiam się raczej wyłącznie na kwestiach związanych z analizą techniczną tego typu pytania niejako z założenia mnie nie interesują. Faktem pozostaje jednak to, że rynek zachował się wczoraj nad wyraz dziwnie. Warto zwrócić uwagę, że fala spadkowa wytraciła swój impet w rejonie zakresu wsparcia: 2810 – 2813 pkt. Z wykresu wynika, że przebiega tutaj także czerwona linia przełamanego wcześniej kanału konsolidacyjnego. Wydaje mi się zatem (choć nie mam stuprocentowej pewności), że w/w przedział cechuje się jednak większą wiarygodnością, niż sugerowana przeze mnie w komentarzach online strefa wsparcia: 2818 – 2821 pkt. W tym kontekście warto także zwrócić uwagę, że obszar 2810 – 2813 pkt został zbudowany na bazie trzech zniesień wewnętrznych Fibonacciego: 14.6%, 23.6% i 38.2%. Jak już podkreślałem, dodatkowo przebiega tutaj górna, czerwona linia kanału.

Można zatem założyć, że dopiero trwałe sforsowanie tak określonej zapory popytowej wygenerowałoby dość znamienny sygnał słabości rynku. Już samo przedostanie się kontraktów poniżej czerwonej linii należałoby zinterpretować negatywnie. Kluczowa strefa wsparcia plasuje się natomiast w rejonie: 2789 – 2793 pkt. Tutaj również wypadają niezwykle istotne zniesienia wewnętrzne, i co istotne, wskazany zakres przecina median line (kolor niebieski). Zlecenie zabezpieczające dla wszystkich długich pozycji należałoby zatem umiejscowić kilka punktów poniżej poziomu 2789 pkt.

Inwestorzy działający jednak wyłącznie w skali intradayowej mogliby już rozważyć sprzedaż kontraktów z chwilą zanegowania: 2810 – 2813 pkt. Trzeba przyznać, że byłaby to na pewno bardzo ryzykowana strategia, gdyż otwieranie krótkich pozycji na tak wczesnym etapie formowania się ruchu korekcyjnego może jak wiadomo zakończyć się zetknięciem ze zleceniem zabezpieczającym. Nie wiemy również, czy wczorajsza wyprzedaż była jedynie wypadkiem przy pracy, czy też to wydarzenie przerodzi się w zdecydowanie trwalszą inicjatywę. Istotną kwestią może zatem okazać się tutaj wynik konfrontacji w rejonie: 2810 – 2813 pkt.

d29dr27

Na zakończenie warto podkreślić, że jedynie krótkotrwałe naruszenie poziomu 2810 pkt należałoby zinterpretować pozytywnie. Oznaczałoby to bowiem, że kupujący podjęli działania obronne i nie zamierzają rezygnować z roli głównego rozgrywającego. W takim przypadku zwróciłbym na pewno uwagę na wolumen obrotu. Wczoraj bowiem, to właśnie ten element (silny wzrost wolumenu na spadku) mógł stanowić największe zaskoczenie.

Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny

d29dr27
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29dr27