Niezdecydowanie = silny złoty
3.9279 - to nowe lokalne minimum ustanowione wczoraj przez kurs EURPLN. Nasza waluta umacnia się już od miesiąca i ostatnio nie przeszkadzają jej w tym nawet niejednoznaczne nastroje panujące na rynkach.
Z jednej strony na rekordowo niskich poziomach znajduje się rentowność 10-letnich obligacji niemieckich, co świadczy o wysokiej awersji do ryzyka. Dane o stanie amerykańskiej gospodarki są już od kilku tygodni gorsze od oczekiwań, a prognozy na przyszłość rewidowane w dół. Z drugiej strony inwestorzy przejawiają wysoki popyt na obligacje krajów emerging markets. Aukcje długów najbardziej zadłużonych krajów strefy euro również kończą się bardzo dobrymi wynikami. We wtorek popyt na irlandzkie papiery 3,5-krotnie przewyższył podaż i był jednocześnie najwyższy w tym roku. Jest to tymbardziej pocieszająca rynek informacja, że ostatnio głośno mówiło się o wysokich kosztach związanych z uzdrowieniem sektora bankowego w Irlandii. Indeks zmienności implikowanej opcji na indeks S&P znajduję się już od dłuższego czasu w trendzie spadkowym, jednak w jego zachowaniu także widoczne jest spore niezdecydowanie - jednego dnia VIX rośnie, drugiego dnia spada.
Sytuacja taka najprawdopodobniej utrzyma się jeszcze do końca okresu wakacyjnego. Powinna ona sprzyjać dalszemu umacnianiu się złotego, gdyż fundamenty naszej waluty są bardzo solidne i tylko nagły kryzys i spadek zaufania mogłyby spowodować ruch w górę na crossach złotowych.
EURPLN
Kurs EURPLN znajduje się najniżej od pierwszej połowy maja tego roku. Z technicznego punktu widzenia para ma otwartą drogę do poziomu 3.91, gdzie znajduje sie zniesienie Fibonacciego 78.6% całego "kryzysowego" ruchu wzrostowego. Pokonanie wczorajszych minimów znajdujących się w okolicach 3.93 będzie jednoznacznym sygnałem do osiągnięcia tego celu. Najbliższym oporem dla eurozłotego jest 3.9560. W dalszej kolejności są to poziomy 3.9810 oraz 4.0265.
EURUSD
W obliczu bardzo ubogiego kalendarza publikacji ekonomicznych w dniu wczorajszym kurs EURUSD podążał w kierunku północnym - brak danych i niska aktywność inwestorów wspiera bowiem w ostatnim czasie euro. Sesja azjatycka, szczególnie otwarcie giełdy w Tokio przyniosła jednak ponowny spadek kursu poniżej 1.28. Dzisiaj kalendarium jest znacznie bogatsze. Inwestorzy w szczególności powinni zwrócić uwagę na cotygodniowy odczyt o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, a także dane dla indeksu Fed z Filadelfii.
GBPUSD
Wczoraj został opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Po raz kolejny tylko jeden członek Komitetu Rady Polityki Pieniężnej, Andrew Sentance, głosował za podnisieniem stóp procentowych. Pozostałych ośmiu członków nie obawia się o szybki wzrost inflacji i uważa, że ostatni odczyt powyżej prognoz nie jest powodem do obaw. Mimo tego funt tuż po ogłoszeniu protokołu silnie umocnił się do dolara. Być może publikacja była do tego dobrym pretekstem, a być może rynek z zadowoleniem przyjął informację o kontynuacji skupowania obligacji przez BoE.
USDJPY
Pojawia się coraz więcej spekulacji o możliwych interwencjach przez Bank Japonii nakierowanych na osłabienie jena. BoJ obecnie udostępnia pożyczki po praktycznie zerowej stopie procentowej, jednak w obliczu coraz silniejszego jena miałby w najbliższym czasie robić to na dużo szerszą skalę. Banki w takiej sytuacji mogłyby skorzystać z okazji i zacząć wchodzić w transakcje Carry Trade. To z kolei powinno pomóc kursowi USDJPY w walce o ponowny powrót powyżej 90.00. Do tego jednak daleka droga i najpierw trzeba będzie pokonać opór 86.38 oraz 87.90. Wsparciem jest poziom 85.17.
Kamil Rozszczypała
IDM SA