NIK negatywnie o ulgach dot. zobowiązań udzielanych przez samorządy

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła udzielanie przez samorządy ulg i pomocy działającym na ich terenie firmom, dokumentowanie jej, egzekucję należności i kontrolę wewnętrzną - poinformowano w przekazanym PAP we wtorek raporcie Izby.

12.01.2010 | aktual.: 12.01.2010 11:20

Z przygotowanego w poznańskiej delegaturze NIK raportu wynika, że Izba we wszystkich 18 skontrolowanych gminach stwierdziła nieprawidłowości. Ich przyczynami było nieprzestrzeganie prawa lub błędy w jego interpretacji oraz brak skutecznego nadzoru - stwierdzili kontrolerzy. Niektóre z nieprawidłowości wskazywały na występowanie praktyk sprzyjających korupcji - podała Izba w raporcie po kontroli.

W połowie skontrolowanych samorządów kontrola objęła 10 lat - od 1998 r. do 2008 r. (miasta - Iława, Inowrocław, Ostrów Wlkp., Tarnowskie Góry, Tomaszów Mazowiecki miasta i gminy - Morąg, Opoczno, Pszczyna, i Września). Zachowały się tam dokumenty archiwalne dotyczące tych lat. W 9 pozostałych NIK skontrolowała tylko lata 2004-08 (miasta - Pruszków, Tczew, Oświęcim, Tomaszów Lubelski, miasta i gminy - Niepołomice, Parczew, Września, Żnin i Radzymin oraz gmina Kartuzy).

Zbadane przez Izbę gminy uwzględniły 90 proc. wniosków o ulgi. Ogólna ich kwota wyniosła 136,8 mln zł, czyli 3,8 proc. dochodów własnych tych gmin, z tego większość (105,6 mln zł - 2,6 proc.) to ulgi dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. NIK wystawiała samorządom negatywną ocenę, gdy dochody z nieprawnie udzielonych ulg wynosiły powyżej 5 proc. dochodów własnych gminy.

Najczęściej stosowaną ulgą było odroczenie terminu płatności lub rozłożenie na raty zapłaty należności, rzadziej umorzenie zaległości i odsetek. W 10 proc. przypadków gminy zastosowały zwolnienie z zapłaty należności.

Nieprawidłowości finansowe w 14 jednostkach (Iława, Kartuzy, Morąg, Opoczno, Ostrów Wlkp., Oświęcim, Pruszków, Pszczyna, Radzymin, Tarnowskie Góry, Tczew, Tomaszów Mazowiecki, Września i Żnin) wyniosły 11,9 mln zł. Prawie 7 mln zł z tej kwoty dotyczyło nieuzyskania należnych dochodów, a 2,3 mln zł to straty m.in. przy sprzedaży mienia.

Według NIK "dowolność wydawania decyzji o przyznaniu ulg lub pomocy publicznej, lekceważenie procedur i sprawozdawczości oraz słabość kontroli wewnętrznej wskazują na możliwość występowania zjawisk korupcjogennych". Osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy tłumaczyły nieprawidłowości "przeoczeniem" lub "niedopatrzeniem", nieznajomością lub złą interpretacją przepisów - podała Izba.

"Świadczy to o nierzetelnym wykonywaniu obowiązków przez pracowników urzędów prowadzących badane sprawy, przy jednoczesnym tolerowaniu takiego stanu przez osoby zobowiązane do nadzoru nad realizacją ich obowiązków, a także o niskim poziomie znajomości przepisów prawa" - ocenia NIK.

Wskazane przez NIK problemy pozwalające na wystąpienie korupcji, to m.in. skoncentrowanie prerogatyw dotyczących stosowaniu ulg u jednego pracownika, wadliwość wewnętrznej kontroli finansowej, brak dostępu lub nierówny dostęp podatników do informacji o możliwości uzyskania ulg w zapłacie podatków, niejasne, nieprzejrzyste lub niejednolite kryteria stosowane przy ocenie wniosków w sprawie udzielenia ulg - podała Izba.

Kontrola prowadzona była od 2 kwietnia do 14 sierpnia 2009 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)