Nocna sprzedaż alkoholu w stolicy pod znakiem zapytania. Oni zdecydują
"Super Express" poinformował, że warszawski ratusz przymierza się do szerokich konsultacji społecznych w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu nocą. Prezydent Warszawy chce by to właśnie warszawiacy podęli decyzję.
W ostatnich tygodniach, podczas trwających kampanii wyborczych coraz więcej mówi się o regulacjach w kwestii sprzedaży alkoholu. Mowa o wprowadzeniu w Warszawie zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych.
W sprawie były już złożone wnioski o konsultacje. Stowarzyszenie "Miasto Jest Nasze" oraz Stowarzyszenie "Porozumienie dla Pragi" złożyły je już pod koniec 2023 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie
Dotyczyły wprowadzenia w Warszawie ograniczeń w sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w godzinach nocnych (22-6), oraz ograniczenia liczby punktów sprzedaży alkoholu - przypomina portal wiadomoscihandlowe.pl.
W styczniu Urząd Miasta Stołecznego Warszawy poinformował wnioskodawców, że pismo zostało zweryfikowane pod względem formalnym. Spełnił wymagania i uzyskał poparcie co najmniej 1 tys. mieszkańców m.st. Warszawy, posiadających czynne prawo wyborcze do Rady m.st. Warszawy.
Jednak Urząd zaznaczył, że z uwagi na zaawansowanie prac w tym zakresie, wniosek nie został uwzględniony. Urzędnicy podkreślili, że "intencja Stowarzyszeń jest zbieżna z przedmiotem rozpoczętych w mieście prac, zatem dublowanie procesu nie jest celowe".
Politycy zabrali głos
"Super Express" zaznacza, że kandydaci na prezydenta Warszawy byli odpytywani o tę sprawę - zdania są jednak podzielone.
Pomysł podoba się Magdalenie Biejat, kandydatce Lewicy. wyborami-7012896223001184a" rel="noopener noreferrer">Natomiast obecny prezydent Warszawy, który w wyborach walczy o reelekcję, podkreślił, że nie jest zwolennikiem nocnej prohibicji. Gazeta dodaje, że przed wyborami Trzaskowski poinformował, że chce jednak oddać głos w tej sprawie warszawiakom.
"Nie byłem nigdy zwolennikiem tego rozwiązania. Ponieważ jednak jest tyle petycji na ten temat, zarządziłem, że zrobimy konsultacje i to naprawdę szerokie. Jeżeli większość warszawiaków będzie chciała prohibicji, to będziemy się zastanawiać nad szczegółami, m.in. w jakich godzinach miałby zakaz sprzedaży obowiązywać" - zadeklarował prezydent.
"Super Express" podaje, że w sprawie odbędą się konsultacje społeczne, jednak ratusz nie jest jeszcze w stanie powiedzieć, kiedy.
"Przygotowanie konsultacji wymaga czasu, gdy tylko będziemy gotowi, będziemy informować" - odpowiedział na pytania dziennikarzy rzecznik ratusza Jakub Leduchowski.