Nowa metoda walki ze stresem - mindfulness

Mindfulness relaksuje, poprawia pamięć, kreatywność, uwagę i koncentrację. Warto zastosować tę metodę w pracy. Rozmowa z Marią van Balen, ekspertem w dziedzinie wspierania pacjentów onkologicznych i ich bliskich w zdrowieniu przy zastosowaniu mindfulness

Nowa metoda walki ze stresem - mindfulness
Źródło zdjęć: © © Sergey Nivens - Fotolia.com

03.02.2014 | aktual.: 03.02.2014 10:41

.

Czym jest mindfulness i jak może zostać wdrożony w organizacjach biznesowych? Jaka mogłaby być grupa docelowa tej metody?

Pracując, ludzie doświadczają coraz większej presji. Czasami jest to zdrowy stres, który pozwala efektywnie wykonać określone zadanie. Ale często jest to wysoka presja, przepracowanie, niewystarczająca ilość odpoczynku. Praca staje się nieprzyjemna i powoduje sytuację narastającego i ciągłego stresu. Na szczęście każdy może się nauczyć sobie radzić z nadmiernym obciążeniem pracą.

Rozwiązaniem może być nauczenie się przełączania pomiędzy działaniem a refleksją z delikatnością i uwagą. To właśnie jest mindfulness. Daje ono poczucie większego zrelaksowania, mniejszego obarczenia. Dzięki temu zyskuje się szerszą perspektywę, nowe spojrzenie na wiele kwestii. Jest się bardziej twórczym i efektywnym.

Osoby, które praktykują mindfulness w pracy, zauważają, że poprawia się ich umiejętność komunikowania, mają dużo spokojniejsze i bardziej wyważone reakcje na sytuacje stresowe. Dużo lepiej radzą sobie z rozwiązywaniem konfliktów w miejscu pracy, zauważają poprawę w pracy zespołowej i umiejętność myślenia w sposób dużo bardziej kreatywny. Wdrożenie mindfulness w firmach może odbyć się przez zorganizowanie warsztatów dla menedżerów i osób z działów HR w pierwszej kolejności. Kiedy zrozumieją i doświadczą, na czym polega mindfulness, poczują się bardziej zmotywowani do odbycia ośmiotygodniowego kursu MBSR (kurs redukcji stresu). Następnie mogą być oni inspiracją dla swoich pracowników. Mindfulness niewątpliwie może się stać ważnym elementem kultury organizacyjnej.

Proste ćwiczenia, jak kilka minut w skupieniu przed rozpoczęciem spotkania, zwykle prowadzi do lepszej koncentracji na konkretnym zadaniu do wykonania, bardziej precyzyjnej komunikacji i podejmowaniu lepszych decyzji biznesowych.

W jakich sytuacjach możemy zastosować mindfulness?

The National Institute for Occupational Safety and Health w Stanach Zjednoczonych szacuje, że skutki związane ze stresem powodują rocznie około 200 bln USD kosztów dla firm spowodowanych absencją, zmęczeniem oraz utratą utalentowanych pracowników. Około 70–90 proc. pracowników trafia do szpitala z powodu stresu. To wszystko przekłada się na spadek efektywności i utratę przewagi konkurencyjnej. We wrześniu 2008 r. the Health and Safety Executive (HSE) w Wielkiej Brytanii podało, że około 415 tys. pracowników w tym kraju było przekonanych, że doświadczyli stresu związanego z pracą w stopniu powodującym różne choroby.

Sądzę, że te liczby są wystarczającym dowodem na to, że warto zaimplementować mindfulness w organizacjach, ponieważ metoda ta pozwala zredukować stres. Mindfulness jest dla każdego, kto chce poprawić swoją jakość życia, w szczególności gdy:

• chce się nauczyć radzić sobie z emocjami, napięciem, lękiem;
• chce mieć większą kontrolę nad swoimi myślami;
• chce znaleźć spokój w bardzo szybkim życiu;
• chce znaleźć chwile spokoju, radości;
• chce żyć bardziej świadomie;
• chce szybciej regenerować swoje zasoby energii.

Obserwujemy coraz więcej osób, u których diagnozowane są choroby nowotworowe. Jak działy personalne w firmach mogą wspierać pracowników doświadczających takiej choroby? Jak mogą pomagać im powracać do zdrowia i aktywności zawodowej?

Statystyki przewidują, że co trzecia osoba będzie zapadała na chorobę nowotworową. Liczba wyleczeń w ostatnich latach znacząco wzrosła. To oznacza, że rak staje się coraz bardziej chorobą chroniczną. Oczywiście jest to bardzo pozytywne zjawisko. Jednakże organizacje muszą zdawać sobie sprawę, że będą miały coraz więcej pracowników chorych na raka.

Powrót do firmy z chroniczną chorobą oznacza tyle, że jest to powrót do pracy. Czasami efekty leczenia są zauważalne w postaci braku koncentracji, szybszego męczenia się lub przeoczenia jakiegoś zadania.

Doświadczanie choroby nowotworowej i wychodzenie z niej może mieć dość duże skutki psychologiczne. Osoby te mogą zmagać się ze zmęczeniem, emocjami i ze zmianami, jakie choroba pozostawiła w ich ciele. Niektórzy mogą mieć trudności w powracaniu do normalnego życia. Niektóre terapie pozostawiają u pacjentów długoterminowe efekty uboczne, np.:

• zmęczenie i brak koncentracji przez kilka miesięcy, a czasami i lat;
ból lub ograniczone możliwości ruchowe, np. po amputacji piersi;
• możliwość jedzenia małej ilości posiłków, ale za to dość często;
• korzystanie z toalety dużo częściej niż zwykle.

Jako menedżerowie możemy być często pierwszym i najważniejszym źródłem wsparcia. Nie potrzebujemy być ekspertami z zakresu medycyny, ale posiadając podstawowe wiadomości z zakresu leczenia, możemy pomóc naszym pracownikom. Ta wiedza może również pomóc dużo łatwiej rozpoznać potencjalne problemy, jakie mogą pojawić się w pracy.

Pracownicy, którzy zmagają się z chorobą nowotworową, często tracą kontakt ze swoim środowiskiem pracy. Dlatego tak ważne jest, aby w trakcie ich nieobecności nie pozostawiać ich samym sobie. Dobrze, aby osobą kontaktową był bezpośredni przełożony lub inny wyznaczony kolega. Pracownik walczący z chorobą powinien mieć poczucie, że wciąż jest dla firmy ważny i wartościowy. Nie powinien jednak czuć presji, np. związanej z potrzebą jego natychmiastowego powrotu do pracy.

Jeśli to możliwe, warto uzgodnić z pracownikiem sposób i częstotliwość utrzymywania z nim kontaktu jeszcze przed jego dłuższą nieobecnością. Można zapytać:

• czy chce otrzymywać firmowe magazyny i kluczowe maile?
• czy chce utrzymywać kontakt z kolegami? Jeśli tak, to w jaki sposób (telefonicznie, mailowo) i jak często?
• jaki jest najbardziej stosowny czas na kontakt?

Czasami proces leczenia choroby może być dość wymagający i może stwarzać pracownikowi trudności z kontaktowaniem się w określonym czasie. Warto, aby trzymać się ustalonych dat i godzin, jako że pracownik może starać się wygospodarować czas w tych właśnie ramach czasowych. Może się też okazać, że pracownik nie ma ochoty na kontakt. Często z powodu tego, jak się czuje w danym momencie. Warto zapytać o powody i upewnić go, że chcemy być tylko wspierający w procesie leczenia. Warto ponowić propozycję kontaktu w późniejszym czasie.

Mindfulness może oczywiście pomóc pracownikom w zmaganiach z chorobą nowotworową. Może znacząco wpłynąć na redukcję bólu i emocjonalne reakcje. Ostatnie badania sugerują, że średni poziom bólu, a szczególnie jego nieprzyjemne dokuczliwe odczuwanie, może zostać zredukowane o 57 proc.

Czy firmy i pracodawcy powinni być włączeni w tę bardzo delikatną materię? Co mogłaby Pani poradzić?

Uważam, że chyba nie ma takiej opcji, aby nie być włączonym w ten proces, ponieważ każda firma będzie miała pracowników, którzy mają choroby nowotworowe lub będą ich doświadczać. Ludzie często chcą wrócić do pracy, ale napotykają trudności, aby wrócić do swoich wcześniejszych zajęć. Bez wątpienia potrzebują oni zrozumienia i wsparcia, aby dokonać tego z sukcesem i powodzeniem. Niektóre osoby żyją ze świadomością, że ich choroba nigdy nie zostanie wyleczona, ale pomimo tego często na daną chwilę czują się całkiem dobrze i są skłonni podjąć działania zawodowe. Ich choroba może powrócić w pewnym momencie i niektórzy z nich będą wymagali dalszego leczenia.

Zrozumiałe jest, że bycie osobą zdiagnozowaną z powodu choroby nowotworowej i przechodzenie przez proces leczenia wywiera ogromny wpływ na życie rodzinne, relacje przyjacielskie. Pojawia się troska o pracę, o zapewnienie bytu rodzinie i dalsze funkcjonowanie. Czas badań, diagnozy i testów na pewno jest okresem dużego niepokoju i niepewności. Często też pracownicy chcą, aby na ten moment ich kłopoty ze zdrowiem pozostały poufne. Pojawia się też szok związany z całą sytuacją. Osoby te potrzebują trochę czasu, aby ochłonąć i próbować odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Dlatego też wsparcie pracodawcy, jego delikatność oraz takt są nieocenione. Niezmiernie istotne jest, aby pracownik czuł wsparcie. Ta nowa sytuacja wywołuje wiele różnych emocji. Pracownicy w różny sposób próbują na nie odpowiedzieć. Niektórzy biorą jednodniowe urlopy i też nie sięgają ze swoimi planami zbyt daleko w przyszłość. Inni szukają wszelkiej pomocy i robią dużo różnych rzeczy również po to, aby mieć poczucie kontroli nad nową sytuacją.

Czasami choroba nowotworowa powoduje, że ludziom trudno zapanować nad emocjami. Są bardziej podatni na stres. Jeśli to przydarza się pracownikowi w miejscu pracy, może warto zaproponować mu jakieś osobne, dyskretne prywatne miejsce, w którym mógłby chwilę pobyć, aby odreagować i uspokoić się. Można zapytać, czy pracownik potrzebuje zadzwonić do swoich bliskich lub do swojego lekarza. To wszystko są drobne rzeczy, ale szalenie istotne.

Czego nauczyła się Pani sama, praktykując mindfulness i ucząc innych?

Od siedmiu lat uczę pacjentów onkologicznych, jak praktykować mindfulness. Kiedy ludzie dowiadują się, że mają nowotwór, ich umysł zaczyna pracować na bardzo wysokich obrotach. W jednej chwili pojawia się mnóstwo pytań. Co się stanie ze mną? Czy umrę? Co się stanie z moją rodziną? Jaka będzie przyszłość? Znalezienie odpowiedzi na te pytania nie jest proste. W efekcie wielu pacjentów czuje się niepewnie, popada w depresję, nawet jeśli terapia została już zakończona. W wielu badaniach dowiedziono, że mindfulness pomaga pacjentom odwrócić ich uwagę od tych ciężkich myśli, zmartwień i spekulacji.

Moje doświadczenie pokazało, że mindfulness daje pacjentom sposobność zaufania sobie w radzeniu z niepewnością, bólem i trudnymi uczuciami. Pozwala im także znaleźć spokój i cieszyć się chwilą bieżącą.

Jak zachęciłaby Pani zarządy firm, aby zainwestowały we wdrożenie w organizacji mindfulness?

W porównaniu z kosztami zwolnień lekarskich pracowników programy mindfulness są stosunkowo tanie. Według the World Health Organization stres związany z pracą jest pierwszoplanowym problemem zdrowotnym w Stanach Zjednoczonych. Każdego roku zarówno publiczne, jak i prywatne przedsiębiorstwa tracą kilka bilionów dolarów ze swoich przychodów właśnie w związku ze stresującym środowiskiem pracy. Stres związany z pracą manifestuje się na wiele sposobów: osłabiona odporność, podwyższone ciśnienie krwi, atak serca, depresja, załamania psychiczne. To przekłada się na mniejszą efektywność pracy, słabszą współpracę, mniejszą koncentrację na zadaniach, większą absencję.

W Holandii doświadczamy tego samego rodzaju problemów w środowisku pracy. Domyślam się, że i w Polsce nie jest inaczej. Jeżeli badania i doświadczenia w kilku klinikach pokazują, że mind­fulness pozwala zredukować symptom stresu w umyśle i w ciele, to dlaczego nie zainwestować w to narzędzie?

Kadra zarządzająca może zacząć od projektu pilotażowego i zdecydować, jak chciałaby go zaimplementować w swojej firmie. Menedżerowie są odpowiedzialni za osiąganie coraz bardziej wymagających celów biznesowych. W Holandii wiele firm rozpoczęło projekty pilotażowe, które są skierowane do pracowników cierpiących z powodu stresu. Widząc rezultaty, są zmotywowane i chętnie wprowadzają mindfulness do swojej kultury organizacyjnej.

Czy wiele firm w Europie wdraża mindfulness?

Rośnie liczba firm wdrażających mindfulness w odpowiedzi na rosnący stres i napięcia w miejscu pracy. Rosnąca liczba przepracowanych i zestresowanych pracowników używa mindfulness, aby poprawić jakość swojego życia i zadbać o równowagę. Wiele firm oferuje bezpłatne zajęcia na terenie firmy. Wśród takich firm wymienić można: Pacific Investment Management, Apple Computer, Yahoo!, Google, McKinsey, Deutsche Bank, Procter & Gamble, Starbucks lub AstraZeneca Pharmaceuticals.

Rozmawiała Anna Borzeszkowska

*Maria van Balen *- dyrektor zarządzająca założonego przez nią w 2002 r. stowarzyszenia Organisation for Psychosocial Oncology oraz nauczyciel mindfulness, coach i trener wspierający pacjentów onkologicznych i ich bliskich. Prowadzi własną firmę i pracuje w kliku instytutach. Jest członkiem stowarzyszenia nauczycieli mindfulness VMBN.

Swoją pracę zawodową rozpoczęła jako pielęgniarka. Wkrótce zauważyła, że może wpłynąć na poprawę funkcjonowania służby zdrowia w Holandii. Zdobyła uprawnienia w zakresie coachingu, treningów oraz projektowego zarządzania zmianą. Obejmowała funkcje doradcze i pełniła różne funkcje zarządcze w służbie zdrowia. Ukończyła program w International Institute for Application of Social Sciences, zdobywając uprawnienia trenera, coacha i konsultanta ds. zarządzania.

Mindfulness - czasem tłumaczony w języku polskim jako uważność, uważna obecność. Mindfulness określamy jako szczególny rodzaj uwagi: świadomej, nieosądzającej i skierowanej na bieżącą chwilę. Polega na doświadczaniu rzeczy i sytuacji takimi, jakie są. Termin mindfulness odnosi się zarówno do praktyki, jak i podejścia, które polega na byciu całkowicie obecnym wobec doświadczenia płynącego zarówno z zewnątrz (inni ludzie), jak i z wewnątrz (własne myśli, uczucia, wrażenia) w każdej chwili.

Praktyka mindfulness polega na przyglądaniu się swoim myślom, emocjom, sygnałom z ciała. To wszystko ma pozwolić uwolnić i uspokoić umysł. Skoncentrować się bardziej na chwili obecnej. Pozwala znaleźć więcej akceptacji na to, co pojawia się w naszym codziennym dniu, oraz nauczyć się, jak zmieniać swoje utarte przez wiele lat przekonania oraz oduczać się automatycznego reagowania i działania w różnych sytuacjach.

W ramach treningu mindfulness pracuje się z ciałem, emocjami oraz myślami. Mindfulness to podejście i techniki rozwijające umiejętności świadomości ciała, obserwowania naszych myśli, emocji i doznań płynących z ciała. Mindfulness pozwala obniżyć stres, wypracować treści pojawiające się w świadomości. Najbardziej znanym treningiem opartym na mindfulness jest trening redukcji stresu oparty na uważności (ang. Mindfulness Based Stress Reduction) stworzony przez profesora Jona Kabata-Zinna z wydziału medycznego Uniwersytetu Massachusetts.

"Personel Plus" 02-2014

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)