Nowe indeksy na GPW

Bez istotnych zmian w stosunku do ubiegłotygodniowego zamknięcia rozpoczęły indeksy w Warszawie poniedziałkową sesję. Po nieśmiałej, niepopartej obrotem porannej próbie wzrostu główne barometry jeszcze przed południem zameldowały się na poziomie piątkowego finiszu.

Nowe indeksy na GPW
Źródło zdjęć: © Fotolia | tarczas

24.03.2014 | aktual.: 25.03.2014 08:56

Pomimo tego notowania toczyły się w sennej atmosferze przy bardzo skromnych obrotach. Spokojny start handlu to w głównej mierze zasługa braku negatywnej reakcji rynków azjatyckich i zachodnioeuropejskich na kolejne słabsze dane - odczyty chińskiego PMI w marcu. Istotnie nie wpłynęły one również na zachowanie złotego ani - co istotne dla naszego parkietu - zachowanie miedzi i srebra. Późniejsze zejście pod kreskę czołowych rynków zachodnioeuropejskich skutecznie zachęciło również nasz parkiet do popołudniowej penetracji poziomów zbliżonych do czwartkowych minimów. Negatywny, po słabszym PMI dla przemysłu, przebieg pierwszych godzin handlu za oceanem oraz istotne pogłębienie przeceny w Europie podtrzymały do końca negatywny sentyment na GPW. Mimo niskich obrotów, które zamknęły się w kwocie 529 milionów złotych, WIG oraz WIG20 straciły kosmetycznie odpowiednio 0,10% i 0,18%.

Ograniczone zmiany cen kwotowanych największych spółek utrzymywały WIG oraz WIG20 we względnej stabilizacji. Udaną przygodę z barometrem blue chipów rozpoczęły Alior Bank (1,2%) oraz LPP (3%), które po piątkowej sesji zastąpiły w elitarnym gronie akcje BHW (-0,8%) oraz GTC (-2,6%). Lekko pozytywnie wyróżniały się również walory KHGM-u (1%) próbujące odbijać po ubiegłotygodniowej przecenie. Znacznie liczniejsze grono spadkowiczów zasiliły dzisiaj między innymi walory Bogdanki (-2,2%), JSW (-1,6%), Kernela (2,1%) i Tauronu (-1,3%). Coraz niżej rynek wycenia akcje PGNiG (-1,2%), których kurs po dzisiejszym spadku znalazł się najniżej od blisko półtora roku, potwierdzając trwający trzeci kwartał trend spadkowy.

Przy okazji analizy szerokiego rynku warto przypomnieć, że w piątek zakończył żywot sWIG80, a w jego miejsce GPW rozpoczęła publikację WIG50 (-0,44%) i WIG250 (-0,37%). Zwłaszcza zachowanie tego drugiego wskazuje na wciąż utrzymującą się słabszą postawę spółek o mniejszej kapitalizacji, co może potwierdzać duży sceptycyzm co do przyszłego rozwoju sytuacji zwłaszcza wśród krajowych inwestorów. Negatywnymi liderami okazały się w tym przypadku walory Patentusa (-12%), Cognora (-6,9%), Mostostalu Warszawa (-5,7%), Pagedu (-8,3%), Famura (-8,5%) i Coliana (-7%). Więcej powodów do zadowolenia powinni mieć posiadacze CEZ-u (7,4%), Indygo (8%), Eurotela (6,8%), Newagu (5%) oraz Monnari (5%), które otrzymało pozytywna rekomendację od jednego z brokerów.

Obniżone obroty oraz stosunkowo mała zmienność głównych indeksów nie stanowią specjalnego pretekstu do zamiany oceny sytuacji rynkowej po dzisiejszej sesji. Na pewno pozytywnie należy dzisiaj ocenić relatywną siłę naszego parkietu w porównaniu z zagranicą. W nieco szerszym kontekście obserwujemy, że cały rynek próbuje otrząsnąć się po silnych ciosach podaży z pierwszej połowy marca, które zostały sprowokowane przewrotem politycznym na Krymie oraz presją spowalniającej chińskiej gospodarki. Mimo dzisiejszego spadku można wciąż mówić o pewnej stabilizacji i budowie bazy przez główne indeksy do bardziej zdecydowanego odbicia. Zbliżający się koniec kwartału może prowokować obie strony rynkowej gry do większej aktywności, a zakończony kolejny sezon publikacji wyników motywować do przebudowy portfeli. Nie wykluczam scenariusza, w którym oswojony zwłaszcza z ukraińskim kryzysem warszawski parkiet z początkiem nowego kwartału zafunduje nam dużo milsze doznania i wiosenną mini-hossę.

Paweł Kubiak

Makler DM BZ WBK S.A.

akcjegpwgiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)