Jak wynika z projektu przedstawionego w środę dziennikarzom, inwestycja będzie składała się części biznesowo-usługowej z wieżowcami, galerią handlową, obiektami sportowymi i szkołą, części mieszkalnej o różnym standardzie nieruchomości oraz części zielonej z budynkami kongresowymi i wystawienniczymi. Projekt ma stanowić przeciwwagę dla zabudowy stołecznego Śródmieścia.
Zgodnie z materiałami przekazanymi na konferencji, łączna powierzchnia sprzedaży ma wynieść 390 tys. m. kw. Zdaniem prezesa Elektrimu (udziałowiec realizującej inwestycję spółki Port Praski Sp. z o.o. - PAP) Wojciecha Piskorza, ta liczba może jednak wzrosnąć. - Chcemy zbudować nawet do 560 tys. m. kw. powierzchni - zapowiedział.
Jak wyjaśnił, inwestycja będzie realizowana etapami, a w pierwszej kolejności powstać ma część mieszkaniowa. Sprzedaż rozpocząć się ma po rozpoczęciu prac budowlanych. Wojciech Piskorz zapewnił, że ceny mieszkań będą atrakcyjne. - To znaczy odpowiednie i adekwatne do miejsca, w jakim się znajdują - powiedział.
Prezes Elektrimu dodał, że inwestycja będzie realizowana samodzielnie, brany pod uwagę jest jednak kredyt. Wojciech Piskorz odmówił podania szacunkowego kosztu inwestycji. Zdaniem niektórych mediów, sprzedaż powierzchni mogłaby natomiast przynieść ok. 4 mld w ciągu najbliższych 5-10 lat.
Prezes spółki Port Praski Adam Pykel poinformował, że dla 5 ha z dostępnego pod inwestycje terenu wydana została już decyzja środowiskowa. Dla ponad 1 ha wydane zostały decyzje o warunkach zabudowy. - Obecnie projektanci pracują nad wnioskiem o uzyskanie decyzji środowiskowej dla pozostałego obszaru - dodał.
Obszar Portu Praskiego obejmuje około 38 ha terenów zlokalizowanych nad Wisłą w pobliżu warszawskiego ZOO, mostu Świętokrzyskiego i Stadionu Narodowego.
Port Praski to inwestycja Elektrimu na prawym brzegu Wisły, w Warszawie. Do 2014 r. częściowo na terenie Portu ma powstać stacja metra. Spółka planuje też budowę kolejki linowej albo kładki pieszo-rowerowej łączącej miasteczko z drugim brzegiem Wisły.
