Nowe ubrania dla straży marszałkowskiej. Za 300 tys. zł
Dokładnie 305 tys. i 40 zł - tyle chce przeznaczyć na umundurowanie straży marszałkowskiej Kancelaria Sejmu.
Jak informuje "Super Express", w pierwszej kolejności brakuje zimowych skarpet, ale także krawatów i koszul, dlatego decyzja o rozpisaniu przetargu.
Na razie zdecydowano o wydaniu ponad 180 tys. zł, za co zostanie kupione: 1200 różnych par skarpet za 22 tys. zł, krawaty za 8 tys. zł i kilka typów koszul za 150 tys. zł.
Firmy, które wygrały przetargi, mają dostarczyć ubrania do 21 grudnia, co dziennik komentuje tak: funkcjonariusze straży marszałkowskiej dostaną od Marka Kuchcińskiego idealny prezent pod choinkę!
Zobacz także: Prezes ZUS wyjaśnia skąd biorą się niskie emerytury
Straż marszałkowska to umundurowana formacja podlegająca marszałkowi Sejmu. Powołana jest do ochrony Sejmu i Senatu. Może do tego celu używać rejestratorów obrazu i dźwięku. Do jej zadań należy również konwojowanie wartości pieniężnych, mienia i dokumentów. Co więcej, straż marszałkowska może wydawać polecenia osobom, których zachowanie stwarza lub może stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa, legitymować, dokonywać kontroli osobistej, a także przeglądać zawartość bagaży. Ma też prawo do użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego i broni palnej.
Na koniec lutego 2017 roku Straż Marszałkowska liczyła 166 pracowników, w tym 146 strażników, o czym informowała Wirtualna Polska. Na początku kadencji w listopadzie 2015 r. zatrudnionych było tam 158 osób, w tym 137 strażników.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl