Nowość w Polsce: szef zaopiekuje się twoją rodziną, a ty będziesz pracował

Delegacja, bankiet wieczorny albo nadgodziny, a ty nie masz z kim zostawić dziecka? Albo musisz wybierać – praca czy opieka nad chorym członkiem rodziny? Żaden problem – twój szef wszystkim się zajmie.

Nowość w Polsce: szef zaopiekuje się twoją rodziną, a ty będziesz pracował
Źródło zdjęć: © © HaywireMedia - Fotolia.com

04.04.2014 | aktual.: 04.04.2014 11:06

Balansowanie między życiem rodzinnym, a pracą nie jest łatwe i wymaga nie lada zdolności logistycznych. Szczególnie jeśli w domu mamy pod opieką chorą osobę - dziecko, małżonka czy rodzica.

- Co ma zrobić pracownik, który ma zaplanowane ważne spotkanie służbowe, a jego dziecko budzi się z przeziębieniem? Takie sytuacje są źródłem wielu stresów - mówi Ewa Misiak, prezes Baby&Care.

- W Stanach Zjednoczonych, Irlandii, Holandii pracodawcy mają narzędzia, dzięki, którym mogą zaoszczędzić podobnych dylematów swoim pracownikom. My takie narzędzie oferujemy jako pierwsi w Polsce, w postaci programu „Family Care" - dodaje.

Na czym polega? Program wykupuje pracodawca. W jego ramach pracownik może zgłosić dwie bliskie osoby, które w trakcie choroby zostaną objęte natychmiastową opieką profesjonalnej pielęgniarki. Jeśli pracownik chce zgłosić dziecko, a ma ich kilkoro, to wszystkie zostają objęte programem.

- W przypadku nagłego zachorowania wskazanego członka rodziny, pracownik dzwoni do wyznaczonego opiekuna firmy i zamawia usługę. Podaje adres i oczekiwaną godzinę przybycia. Do chorego natychmiast delegowana jest pielęgniarka lub inny specjalista, który sprawuje nad nim opiekę dostosowaną do jego stanu zdrowia - wyjaśnia Misiak.

- Przygotowuje i podaje posiłki, leki, pomaga w zabiegach pielęgnacyjnych, a jeśli jest taka potrzeba to wykonuje także zastrzyki, podaje kroplówkę, robi opatrunki i inne specjalistyczne czynności - tłumaczy.

Każda firma, która przystępuje do programu otrzymuje grupę personelu na wyłączność, a do konkretnego pacjenta najczęściej delegowana jest ta sama osoba.

- Program jest elastyczny i każda firma może go dopasować do swoich potrzeb. Pracodawca może zdecydować, czy chce objąć programem wszystkich pracowników, czy tylko wybrane osoby oraz wybrać podstawowy zakres opieki lub rozszerzyć go o dodatkowe zabiegi - mówi Ewa Misiak.

Usługa jest też zwolniona z podatku VAT i może być finansowana z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Można więc wykorzystać ten program jako benefit dla pracowników w całości zapewniany przez firmę, albo też sfinansować usługę częściowo.

Baby&Care oferuje również firmom usługi fizjoterapeuty dla osób niepełnosprawnych oraz położnej dla niemowląt.

- Mamy także program opieki nad dzieckiem zdrowym. Pracodawcy wykupują pakiety godzinowe niani, z których pracownicy korzystają przykładowo na czas delegacji, nadgodzin lub bankietów wieczornych. Rodzice nie muszą się martwić, że nie zdążą odebrać dziecka z przedszkola - mówi prezes firmy.

Tego rodzaju wsparcie jest korzystne dla pracodawcy nie tylko dlatego, że zwiększa dyspozycyjność pracowników i pomaga realizować wszystkie zadania na bieżąco, ale też jest to benefit doceniany przez samych pracowników.

- Nasze badania potwierdziły znaczny spadek rotacji pracowników w firmach, które korzystają z tego typu usług - mówi Misiak.

Program „Family Care" funkcjonuje od ponad roku i obejmuje już kilka tysięcy pracowników. Od kwietnia mogą z niego również korzystać pracownicy Hewlett-Packard.

- W naszych centrach pracuje wiele osób, które zostały we Wrocławiu czy Łodzi po studiach lub przeprowadziły się, by tutaj pracować. Nie mogą zatem liczyć na wsparcie rodziców w opiece nad swoimi chorymi dziećmi. Coraz mniej jest rodzin wielopokoleniowych, które pomagają sobie w takich sytuacjach - mówi Agnieszka Orłowska, prezes Globalnego Centrum Biznesowego HP.

Każdy pracownik może objąć opieką w ramach programu dwie wskazane przez siebie osoby. Może to być dziecko, ale także senior, który na co dzień wymaga pomocy pielęgniarki. Jeśli rodzina posiada więcej niż jedno dziecko, wszystkie pociechy mogą korzystać z opieki, do momentu ukończenia przez nie szesnastu lat.

- Pracownicy HP mają możliwość osobistego, bliższego poznania zespołu opiekunów poprzez dedykowane temu spotkania organizowane w biurze firmy. Takie wzajemne poznanie się jest szczególnie ważne w przypadku opieki nad najmłodszymi członkami rodzin - mówi Orłowska.

A co jeśli ktoś nie ma ochoty korzystać z tego typu pomocy, bo wychodzi z założenia, że nawet najbardziej wykwalifikowany personel medyczny nie zastąpi obecności najbliższej osoby?

- Dołączenie do programu jest zawsze decyzją pracownika. Pracownicy mogą się do niego zapisać, ale jeśli nie potrzebują takiej formy wsparcia, to nie jest ona obowiązkowa - wyjaśnia Misiak.

- Poza tym firmy przed wprowadzeniem programu często badają opinie pracowników i zapotrzebowanie na takie wsparcie. Na razie reakcje pracowników są bardzo entuzjastyczne i wielu z nich zapisuje się do programu - podsumowuje prezes Baby&Care.

Jolanta Miśków

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)