Błyskawiczny wzrost cen. Nowy król drożyzny przebił nawet masło
Ceny soku pomarańczowego na świecie w ciągu ostatnich dwóch lat poszły w górę o 300 proc. a w Polsce - nawet o 90 proc. Za litr napoju trzeba zapłacić nawet 8 zł, podczas gdy jeszcze w 2022 r. można go było nabyć za niemal dwukrotnie niższą cenę.
Cytowana przez serwis Interia Biznes firma brokerska eToro wskazuje, że za tak drastycznymi podwyżkami stoi przede wszystkim spadek globalnych zbiorów pomarańczy. Problem dotyczy przede wszystkim Brazylii - kraju odpowiadającego za 70 proc. dostaw tego owocu. Agencja Reutera pisała, że główne obszary produkcji zbiorą w tym roku o jedną czwartą mniej surowca, co będzie najniższym wynikiem od sezonu 1988/89.
Wysokość plonów ogranicza susza i tzw. choroba zazielenienia cytrusów. Sprawia ona, że owoce są mniejsze, niedojrzałe i nie nadają się do spożycia. W ciągu kilku lat choroba prowadzi także do obumarcia całego drzewka. Według szacunków w Brazylii ofiarą choroby mogło paść prawie co drugie drzewko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wśród innych problemów wymienia się wpływ El Niño, który sprawił, że podaż pomarańczy w Meksyku spadła o ponad 10 proc. Spadki zanotowali także plantatorzy w USA.
O ile podrożał sok pomarańczowy
Na świecie, według szacunków eToro, sok z pomarańczy podrożał w ciągu 24 miesięcy o 300 proc. W Polsce podwyżki wynoszą od 65 proc. do 90 proc.
Warto zauważyć, że tempo wzrostu cen jest porównywalne (a nawet wyższe), jak w przypadku innego króla drożyny, czyli masła. Różnica w wydatkach na ten produkt między grudniem 2023 a 2024 rokiem sięga około 40 proc.
"Cena litra soku pomarańczowego osiąga obecnie w naszym kraju wartość 8,00 zł. Przed rokiem trzeba było za niego zapłacić najwyżej 5 zł 50 gr, a dwa lata temu średnia cena soku wynosiła 4 zł 15 gr" - wymienia Interia Biznes.
Eksperci eToro są zdania, że ceny soku pomarańczowego w Polsce mogą czekać dalsze podwyżki. Średni wzrost cen napoju w polskich sklepach w ciągu ostatnich dwóch lat to 66 proc. - To znacznie mniej niż wzrost cen na rynkach światowych, więc niewykluczone, że ceny w Polsce mogą nadal rosnąć - zapowiadają analitycy.