Nowy rynek otwiera drzwi przed Polską. 100 milionów klientów
Polski drób został dopuszczony na rynek filipiński. Daje to polskim zakładom drobiarskim nowe możliwości rozwoju – poinformowała w czwartek Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza.
To kraj, który zamieszkuje ponad 100 mln ludzi. Podstawowy składnik diety Azjatów stanowi mięso drobiowe, dlatego nawiązanie tej współpracy zapewni rozwój polskim zakładom drobiarskim - przekonują polscy drobiarze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja jednocyfrowa jeszcze w tym roku. Członek RPP: martwi nas inny odczyt
Promocja polskiego drobiu na rynkach zagranicznych
Krajowa Rada Drobiarstwa - Izba Gospodarcza działa na rzecz promocji polskiego drobiu na zagranicznych rynkach. Przekonuje, że polski drób jest bezpieczny i atrakcyjny cenowo. – Wprowadzenie zasady regionalizacji we wzajemnych stosunkach handlowych jest jak najbardziej zasadne – powiedział, cytowany w komunikacie, prezes izby Dariusz Goszczyński.
Polska jest pierwszym krajem UE, gdzie Filipiny uznały polski system regionalizacji w odniesieniu do wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) na poziomie województw. – Oznacza to, że eksport polskiego mięsa drobiowego, produktów z mięsa drobiowego, jaj wylęgowych i piskląt jednodniowych będzie możliwy z towarzyszeniem dwustronnie uzgodnionych świadectw zdrowia – wskazuje rada.
Polska jest liderem w produkcji mięsa drobiowego
I dodaje, że Polska jest liderem w produkcji mięsa drobiowego w UE. Produkcja polskiego drobiu w 2022 r. przekroczyła 3,3 mln ton, z czego ponad 53 proc. mięsa i przetworów trafiło na eksport.
Na rynek europejski trafia ponad 66 proc. wyeksportowanego polskiego drobiu. Pozostała część kierowana jest na rynki krajów trzecich. Głównymi importerami polskiego drobiu w ramach rynku UE są: Niemcy, Holandia i Francja. W ramach krajów trzecich - m.in. Wielka Brytania, Ukraina, Kongo, Ghana i Liberia.