Obawy o "twardy Brexit" zdołowały funta. Polscy emigranci liczą straty

"Twardy Brexit" oznacza m.in. utratę dostępu do wspólnego rynku i wprowadzenie mocnych barier na imigrację. Obawy, że dojdzie do tej wersji rozstania Wielkiej Brytanii z UE, zepchnęły funta na poziomy niewidziane od sześciu tygodni. Złoty zyskuje we wtorek względem wyspiarskiej waluty 0,2 proc. i poziom 5 zł za funta odchodzi powoli w zapomnienie.

Obraz
Shutterstock
Jacek Frączyk

"Twardy Brexit" oznacza m.in. utratę dostępu do wspólnego rynku i wprowadzenie mocnych barier na imigrację. Obawy, że dojdzie do tej wersji rozstania Wielkiej Brytanii z UE, zepchnęły funta na poziomy niewidziane od sześciu tygodni. Złoty zyskuje we wtorek względem wyspiarskiej waluty 0,2 proc. i poziom 5 zł za funta odchodzi powoli w zapomnienie.

W ciągu ostatniego tygodnia złoty nadrobił względem funta 1,3 proc. Poniżej 5 zł zszedł w ubiegły czwartek i wygląda na to, że na tych poziomach już się zadomowił, zmierzając w kierunku 4,90 zł. We wtorek zszedł do ceny 4,94 zł za funta. W ciągu ostatnich dwóch tygodni nasza waluta względem funta zyskała zresztą najwięcej w Europie, poza norweską koroną i ukraińską hrywną. Z pewnością nie są z tego zadowoleni ci z polskich emigrantów, którzy wysyłają pieniądze do kraju.

Notowania funta względem złotego

Jak podaje Agencja Reutera, szkocka minister ds. zagranicznych Fiona Hyslop powiedziała w poniedziałek po spotkaniu pomiędzy oficjelami ze Szkocji a konserwatywnym ministrem ds. Brexitu Dawidem Davisem, że rząd Zjednoczonego Królestwa przygląda się kursowi na ostre i szybkie rozstanie z Unią.

To tylko zwiększyło nerwowość na rynku walutowym, spychając funta z powrotem w kierunku 30-letnich minimów, jakie odnotował po referendum 23 czerwca.

W godzinach porannych we wtorek funt co prawda nieznacznie, bo o 0,1 proc. umocnił się do euro, dochodząc do poziomu 86,62 pensy za euro. Ale to tylko pół pensa ponad poniedziałkowe minimum, czyli od najniższego kursu w ciągu ostatnich sześciu tygodni. Względem dolara umocnił się tylko niewiele bardziej, utrzymując kurs poniżej 1,30 dolara za funta.

- Brexitowe nieszczęście to plaga dla rynku - powiedział Agencji Reutera Tobias Davis, szef działu sprzedaży korporacyjnej w Western Union w Londynie. - Rozmowy o twardym lądowaniu i zmieniające się komentarze polityków tylko powiększają atmosferę niepewności.

Korzyści z Brexitu?

Ta atmosfera może być podtrzymywana celowo. Spadek funta bardzo poprawił sytuację eksporterów z Wielkiej Brytanii, a dane gospodarcze wyraźnie się poprawiły właśnie po referendum. Niektórzy ekonomiści wskazują, że nawet szybkie wyjście z Unii nie musi się skończyć stratami, bo jednocześnie Wielka Brytania zyskuje swobodę do kreowania swojej polityki zagranicznej z krajami spoza UE, a jej eksporterzy i tak znajdą drogę na europejskie rynki i ograniczenia nie będą bolesne.

Po dotknięciu swoich wieloletnich minimów w lipcu, funt odzyskał na początku września 5 proc. do dolara, gdy okazało się, że gospodarka radzi sobie dużo lepiej niż się obawiano. Ale odkąd parlament wznowił obrady po przerwie wakacyjnej, straszenie Brexitem wróciło na radary inwestorów i ukróciły apetyty na kupno funta.

Gazeta "Daily Telegraph" wskazuje, że w planowanym we wtorek przemówieniu ministra handlu międzynarodowego Liama Fox'a w Światowej Organizacji Handlu znajdą się szczegóły o mocnym wyjściu Wielkiej Brytanii z Jednolitego Rynku.

Wybrane dla Ciebie

Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków