Obcięli im pensje o 200 złotych. Za papierosy

W Zakładzie Wzbogacania Rud w Polkowicach podczas wakacji dyrekcja zrobiła wśród pracowników ankietę na temat palenia papierosów oraz czasu spędzanego "na dymku".

Obraz
Źródło zdjęć: © fotolia.pl

W Zakładzie Wzbogacania Rud w Polkowicach podczas wakacji dyrekcja zrobiła wśród pracowników ankietę na temat palenia papierosów oraz czasu spędzanego "na dymku". Pracownicy deklarowali różny czas palenia papierosów w trakcie godzin pracy, średnio powyżej 15 minut dziennie. Efektem ankiety jest kolejna decyzja dyrekcji, która zaskoczyła pracowników.

Odbierając pensje palący pracownicy zorientowali się, że otrzymali po 200 złotych mniej. To kara, jaką dyrekcja zakładu nałożyła na palaczy. Rzeczniczka prasowa Zakładu Wzbogacania Rud Anna Osadczuk wyjaśniała Gazecie.pl, że np. w przypadku palenia przez 20 minut w ciągu dnia pracy, rocznie zakład "traci" pracownika na 10,5 dnia. Stosownie do tego obcięto więc pensje palaczom.

Dyrekcja zakładu tłumaczy też, że płacenie palącym pracownikom tyle samo, co niepalącym jest niesprawiedliwe. Zdaniem władz spółki przerwy palących pracowników trwają dłużej niż niepalących. Płacenie więc tyle samo palaczom i niepalącym jest krzywdzące dla tych drugich, informuje PulsHR.

Nie jest jednak wiadomo, czy dokładnie zbadano czas przeznaczany przez pracowników na palenie - czy mieści się w on ramach przerwy na posiłek? Nie jest też jasne, czy pensje obcięto wszystkim palącym. A może tylko tym, którzy robią dodatkowe przerwy?

Ostatnio coraz częściej pojawiają się informacje o tym, że palenie w pracy jest kosztowne dla pracodawców. Okazuje się, że palacze "puszczają z dymem" nawet do 20 dni roboczych w roku, a do tego znacznie dłużej przebywają na chorobowym. Zdarza się też, że palenie jest przeszkodą w znalezieniu pracy.

Wiele firm, zamiast karać pracowników za ich nałóg, woli jednak prowadzić kampanie antynikotynowe i motywować ich do rzucenia palenia. Są też takie, które problem rozwiązują zobowiązując palaczy do dłuższego zostawania w pracy.

Wybrane dla Ciebie

Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje