Ochroniarz Biedronki zaatakowany przez klienta. Sąd wydał wyrok
"W*** z Polski", "Nie jesteś Polakiem" – wykrzykiwał pijany mężczyzna w sklepie sieci Biedronka w centrum Wrocławia do pochodzącego z Ukrainy ochroniarza sklepu. Doszło do szarpaniny. Teraz napastnik musi zapłacić 1,8 tys. zł grzywny.
68-letniemu Józefowi G. groziło do 5 lat więzienia. Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście skazał go jednak na grzywnę wysokości 1,8 tys. zł.– informuje "Gazeta Wrocławska". Wydany w piątek wyrok nie jest prawomocny.
Do napaści na ochroniarza sklepu, który jest obywatelem zarówno Polski, jak i Ukrainy, doszło w lutym rok temu. Agresywny klient - Józef G. - miał w organizmie 2 promile alkoholu – opisuje sprawę lokalny dziennik. Miał wyzywać pracownika Biedronki. Zaczepiał również innych klientów sklepu.
Kiedy ochroniarz zareagował, doszło do szarpaniny. Jak argumentował oskarżyciel, Józef K. miał kopać i bić po całym ciele ochroniarza, wołając: "Nie jesteś Polakiem, ja tu rządzę".
Obejrzyj: Bałagan w supermarketach - zawsze sprawdzaj ceny produktów:
Oskarżony nie przyznawał się do winy. Twierdził, że padały wyzwiska, ale nie miały podłoża rasistowskiego ani narodowościowego, tylko ogólne – pisze dziennik. Przekonywał też, że jest za słaby, aby zaatakować ochroniarza.
Sąd jednak nie dał wiary jego twierdzeniom. Jednym z dowodów w sprawie był film nagrany telefonem ochroniarza i zeznania świadków, w tym również jego współpracowników.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
