Od 1 stycznia obowiązują nowe zasady zatrudniania samorządowców

Likwidacja mianowania jako szczególnej podstawy zatrudnienia w samorządach, przygotowawcza służba urzędników oraz większa swoboda szefa w kształtowaniu wynagrodzeń to tylko niektóre udogodnienia, które mają uelastycznić politykę kadrową w tych jednostkach.

Od 1 stycznia obowiązują nowe zasady zatrudniania samorządowców
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

10.12.2008 | aktual.: 10.12.2008 08:04

Zostało kilka tygodni na szczegółowe poznanie nowej ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych, która wchodzi w życie od nowego roku. Trochę więcej czasu jednostki samorządowe mają na zmiany swoich statutów i regulaminów - do 30 czerwca 2009 r. Dni ustawy z 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (DzU z 2001 r. nr 142, poz. 1593 ze zm., dalej ustawa z 1990 r.) są już policzone. Nowe regulacje przynoszą sporo zmian. Niektóre są wręcz rewolucyjne, np. likwidacja mianowania jako podstawy zatrudnienia. Inne - porządkujące. No bo wreszcie nie trzeba będzie szukać w ustawie o pracownikach urzędów państwowych, by sprawdzić, jaka należy się nagroda jubileuszowa samorządowcom po 20 czy 30 latach pracy czy też na jakich warunkach można ich przesunąć do innych zadań. Takie przepisy są w tym nowym akcie prawnym. Ale nie wszystko tu się znalazło, a to, czego brakuje, znajdziemy w kodeksie pracy, bo do niego jest odesłanie. Od nowego roku nikt w samorządach nie otrzyma mianowania. Bo przestanie ono
funkcjonować, ale ci, którzy już mają status pracownika mianowanego, pocieszą się nim do końca 2011 r. Za to pojawią się stanowiska sekretarzy, asystentów i doradców.

Nie będzie stosunku pracy na podstawie mianowania

Od nowego roku jednostki samorządowe mogą zatrudniać na trzech, a nie jak dotychczas czterech, podstawach prawnych: wyboru, powołania i umowy o pracę.

Rezygnacja z mianowań w nowej ustawie oznacza przede wszystkim, że żadnemu pracownikowi samorządowemu nie można już będzie wręczyć aktu mianowania. Wykreślenie tej podstawy zatrudnienia pociągnęło też za sobą usunięcie wszystkich regulacji z nią związanych: od treści aktu mianowania, poprzez przenoszenie do innej pracy, odpowiedzialność dyscyplinarną, po rozwiązywanie stosunku pracy. Bo mianowanie dawało szczególną pozycję, gwarantowało większą trwałość zatrudnienia niż umowa o pracę czy powołanie. I dlatego było uregulowane w najdrobniejszych szczegółach.

Na podstawie mianowania nie wolno angażować w samorządach od 1 stycznia. Ale ci, którzy je mają, nie tracą swojego statusu od tej daty. Dopiero 1 stycznia 2012 r. ich dotychczasowe stosunki pracy przekształcą się z mocy prawa w umowy o pracę na czas nieokreślony. A co do tego dnia? Zasadniczo do 31 grudnia 2011 r. trzeba do nich stosować nową ustawę, ale z pewnymi wyjątkami dotyczącymi wynagrodzeń oraz sposobów ustania stosunku pracy. Wynagrodzeń, ponieważ mają zarabiać na takich warunkach, jak dotychczas, i sposobów ustania stosunków pracy, bo art. 55 nowej ustawy określił, kiedy możemy im wręczyć wypowiedzenie, dyscyplinarkę, zwolnienie bez winy mianowanego, a kiedy wygaśnie ich stosunek pracy - patrz tabela "Sposoby ustania mianowania między 1 stycznia 2009 r. i 31 grudnia 2011 r.".

Sekretarz musi się wykazać czteroletnim stażem urzędniczym i dwuletnim kierowniczym

Obowiązujące przepisy pozwalają obsadzać takie stanowiska, ale nie określają, kto może je objąć ani czym ma się zajmować. Nie przewidują też takich etatów w województwach .

Od nowego roku wszystkie urzędy gmin, starostwa powiatowe i urzędy marszałkowskie muszą utworzyć stanowisko sekretarza. A to za sprawą art. 5 nowej ustawy, który nakłada taki obowiązek i określa wymagania wobec osób aspirujących na tę posadę. Przede wszystkim muszą one mieć co najmniej czteroletni staż pracy na stanowisku urzędniczym w jednostkach samorządowych, w tym co najmniej dwa lata na stanowisku kierowniczym w jednostkach tego typu lub innych jednostkach sektora finansów publicznych. Dzisiejsi sekretarze, którzy nie spełniają tych warunków, mogą jednak spać spokojnie. Nowa ustawa pozwala im nadal pełnić swoje funkcje, a zmienia jedynie podstawę ich zatrudnienia. Od 1 stycznia 2009 r. zamiast powołania zyskają oni umowy o pracę na czas nieokreślony, a przekształcenie nastąpi z mocy prawa. Taka będzie również podstawa angażu sekretarzy województw. Powołanie będzie możliwe tylko wtedy, gdy odrębne przepisy tak stanowią.

Sekretarz ma bezpośrednio podlegać kierownikowi urzędu. To ten przełożony może go upoważnić do wykonywania czynności w swoim imieniu, zwłaszcza z zakresu zapewnienia właściwej organizacji pracy urzędu oraz realizowania polityki zarządzania zasobami ludzkimi. Sekretarz nie ma prawa tworzyć partii politycznych ani do nich przynależeć. Nie musi natomiast składać oświadczeń majątkowych, o działalności gospodarczej i umowach cywilnoprawnych. Zwalnia go z tego obowiązku art. 34 ust. 2 nowej ustawy. Podstawą prawną do składania takich oświadczeń są odpowiednio:

  • art. 24h i art. 24j ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (DzU z 2001 r. nr 142, poz. 1591 ze zm.) – w stosunku do sekretarzy gmin i sekretarzy województw obecnej kadencji samorządu województwa (por. art. 56 nowej ustawy),
  • art. 25c i art. 25e ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (DzU z 2001 r. nr 142, poz. 1592 ze zm.) – w stosunku do sekretarzy powiatów,
  • art. 27c ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (DzU z 2001 r. nr 142, poz. 159o ze zm.) – w stosunku do sekretarzy województw następnych kadencji.

Urzędnicy dostaną kolejne zadania służbowe Objęcie etatu urzędniczego i kierowniczego przez kogoś z zewnątrz poprzedzi służba przygotowawcza. Będzie też mniej konkursów.

Od 1 stycznia 2009 r. stanowiska samorządowe dzielimy na:

  • urzędnicze, w tym kierownicze (te również mamy dziś),
  • doradców i asystentów – ich liczba jest ograniczona i wynosi w gminach do 20 tys. mieszkańców trzy osoby, w gminach do 100 tys. i powiatach pięć osób, w pozostałych gminach i województwach siedem osób; okres ich zatrudnienia równy będzie kadencji szefa, czyli wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starosty lub marszałka województwa, a wcześniejsze rozwiązanie stosunku pracy jest możliwe za dwutygodniowym wypowiedzeniem (to novum),
  • pomocnicze i obsługi – te również funkcjonują pod rządami ustawy z 1990 r.

Wykazy wszystkich tych stanowisk oraz minimalne wymagania kwalifikacyjne, jakie muszą być spełnione, aby można było na nim zatrudnić konkretną osobę, określi Rada Ministrów. Natomiast dla pracowników zatrudnianych na umowach o pracę – pracodawcy. Można bez konkursu

Nowa ustawa utrzymuje obowiązek zorganizowania konkursu na wolne stanowiska urzędnicze, w tym kierownicze. Ale daje też możliwość ominięcia tej procedury, w tym awansowania na nie osób, które już pracują w jednostkach samorządowych. Wszystko dzięki definicji wolnego stanowiska urzędniczego i wolnego kierowniczego stanowiska urzędniczego, zawartej w art. 12. Według niej chodzi o stanowisko, na które:

  • zgodnie z ustawą albo w drodze porozumienia nie został przeniesiony inny pracownik samorządowy danej jednostki lub inny pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym, mający kwalifikacje wymagane na danym stanowisku;
  • nie został przeprowadzony nabór (konkurs);
  • mimo odbycia konkursu nie został zatrudniony pracownik.

Konkurs nie jest też wymagany, gdy zaistnieje potrzeba zatrudnienia na zastępstwo z uwagi na usprawiedliwioną nieobecność podwładnego.

Procedura bez zmian

Pracownicy zaoszczędzą sobie stresu. Wystarczy, że szef doceni ich inicjatywę w pracy i sumienne wykonywanie obowiązków, a w nagrodę dokona awansu wewnętrznego. Z jednej strony to na pewno ułatwienie dla kierowników, gdyż mogą w ten sposób nagrodzić zasłużonego pracownika, którego doskonale znają. Z drugiej – istnieje niebezpieczeństwo zaniku konkursów. W jakim kierunku pójdzie stosowanie tego przepisu, zależy od samych samorządowców. W samej procedurze konkursowej nie ma zbyt wielu zmian. Jedna dotyczy terminu składania dokumentów przez kandydatów, który od nowego roku wyniesie minimum 10 dni (dotychczas 14) od opublikowania ogłoszenia w Biuletynie Informacji Publicznej. Druga – obowiązku ujęcia w protokole liczby nadesłanych ofert na stanowisko, w tym spełniających wymagania, oraz podania składu komisji przeprowadzającej wybór (dotychczas nie było takich wymogów ustawowych). I ostatnia – terminu opublikowania informacji o wyniku konkursu, z 14 dni na „niezwłocznie”, czyli możliwie najszybciej.

Dla nowych służba przygotowawcza

Ci natomiast, którzy pierwszy raz będą obejmować stanowisko urzędnicze, w tym kierownicze, muszą odbyć służbę przygotowawczą.

Dotyczy to osób, które nigdy wcześniej nie pracowały w jednostkach samorządowych na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony lub określony dłuższy niż sześć miesięcy i nie odbyły służby przygotowawczej zakończonej zdaniem egzaminu z wynikiem pozytywnym.

Po pierwsze, otrzymają ofertę umowy o pracę na maksymalnie sześć miesięcy albo krócej (nowa ustawa posługuje się sformułowaniem „nie dłuższy niż sześć miesięcy”).

Po drugie, taką umowę możemy wcześniej rozwiązać za dwutygodniowym wypowiedzeniem.

I po trzecie, nowy musi odbyć służbę przygotowawczą, chyba że kierownik jednostki zwolni go z niej, doceniając wiedzę lub umiejętności kandydata umożliwiające należyte wykonywanie obowiązków. Ale nawet takie zwolnienie niekoniecznie oznacza brak obowiązku podejścia do egzaminu. Szef może uznać, że jest on konieczny.

Jeśli nowy nie będzie miał szczęścia uzyskać zwolnienia, to czeka go maksymalnie trzy miesiące takiej służby przygotowawczej. W tym czasie ma on zdobyć teoretyczne i praktyczne przygotowanie do wykonywania swoich zadań, a potem zdać egzamin. Jeśli nie zda, to pożegna się z karierą urzędniczą w samorządach. Zaliczenie egzaminu jest bowiem warunkiem dalszego zatrudnienia. Jeśli może się nim pochwalić, to przed zawarciem kolejnej umowy musi jeszcze złożyć ślubowanie. Sposób przeprowadzania służby przygotowawczej i egzaminu określa kierownik jednostki samorządowej w zarządzeniu.

Dodane zadania

O ile ustawa z 1990 r. traktuje w sposób szczególny pracowników mianowanych, o tyle nowa preferuje stanowiska urzędnicze, w tym kierownicze. Od 1 stycznia 2009 r. osoby na nich zatrudnianie muszą:

  • złożyć ślubowanie; odmowa jest równoznaczna z wygaśnięciem stosunku pracy (do tej pory składali je wszyscy, również zatrudnieni na umowach o pracę),
  • poddawać się ocenom okresowym, co nie jest żadną nowością, bo i teraz tylko oni się im poddają; modyfikacje w ocenach to:

- dookreślenie, że oceny nie wolno przeprowadzać częściej niż raz na sześć miesięcy,
- 14-dniowy termin na rozpatrzenie odwołania,
- zobowiązanie do rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem w razie uzyskania dwukrotnie, następujących po sobie negatywnych ocen; dotychczas istniała jedynie możliwość (a nie przymus) dania wypowiedzenia mianowanym,
- przekazanie kompetencji co do ustalania sposobu przeprowadzania, okresów, za które będzie sporządzana oraz kryteriów oceny kierownikom jednostek (dotychczas rozporządzenie),
- trzymanie się zakazu wykonywania zajęć sprzecznych z obowiązkami lub mogących wywołać podejrzenie o stronniczość lub interesowność – art. 30 nowej ustawy (więcej na ten temat DF z 5 grudnia),
- składanie oświadczeń: majątkowego i o działalności gospodarczej; dotychczas obowiązek taki mieli wszyscy pracownicy samorządowi.

Pracodawcy zyskają więcej władzy i swobody w ustalaniu wynagrodzeń w regulaminach

Od nowego roku sami określą oni szczegółowe warunki płacowe dla zatrudnianych na umowach o pracę. Choć nie we wszystkim będą mieli taką swobodę.

Każdemu pracownikowi samorządowemu, tak jak dotychczas, będą przysługiwać: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek za wieloletnią pracę, nagroda jubileuszowa oraz jednorazowa odprawa emerytalna (rentowa). Prawo do dodatku specjalnego zachowają już tylko wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta i marszałek województwa, a inni pracownicy - jedynie w razie okresowego zwiększenia obowiązków. Dodatek funkcyjny stanie się za to świadczeniem fakultatywnym, podobnie jak za osiągnięcia w pracy zawodowej. Bo mogą być przyznane, ale nie muszą.

Ustawa z 1990 r. odsyła w kwestii dodatku za wieloletnią pracę, nagrody jubileuszowej oraz jednorazowej odprawy emerytalnej (rentowej) do ustawy o urzędnikach państwowych. Nowa zawiera natomiast w swojej treści odpowiednie regulacje - por. art. 38, przy czym nie zmienia ani lat pracy, po których są te składniki nabywane, ani ich wysokości. I wprost stwierdza, że przy obliczaniu okresów uprawniających do nich trzeba uwzględniać wszystkie poprzednio zakończone okresy zatrudnienia oraz inne okresy, jeżeli z mocy odrębnych przepisów podlegają uwzględnieniu w stażu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze. Ta zasada dziś jest określona w przepisach wykonawczych, które zachowają swoją moc do dnia wejścia w życie nowych przepisów tego typu, ale nie dłużej niż do 30 czerwca 2009 r.

Nowa ustawa zawiera delegacje do uszczegółowienia zasad wynagradzania. Odpowiednie upoważnienia otrzymała Rada Ministrów, ale i pracodawcy samorządowi.

Rząd będzie się przy tym musiał kierować wytycznymi ustawowymi, a mianowicie:

  • rodzajem realizowanych zadań i charakterem czynności wykonywanych na poszczególnych stanowiskach,
  • potrzebą posiadania przez pracownika samorządowego umiejętności zawodowych i niezbędnego doświadczenia,
  • liczbą mieszkańców jednostki samorządu terytorialnego.

UWAGA: Ten materiał nie zawiera omówienia wszystkich zmian, np. nie porusza kwestii przeniesień do innej pracy. Będziemy je jednak prezentować w cyklu tekstów.

Jadwiga Sztabińska
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)