Odbicie na giełdzie złapało zadyszkę?

Ostatnich kilka dni na rynkach giełdowych upłynęło pod znakiem spadków wywołanych napięciami politycznymi wokół Ukrainy. Dopiero wczorajszy dzień można by zaliczyć do bardziej udanych, gdyż inwestorzy przystąpili do zakupów. Aktywność podczas tych zakupów nie była jednak największa, co może nie wróżyć dobrze trwałości odbicia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | danrace

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy już nie tak optymistycznie, jakby się mogło wydawać, bo jedynie w okolicach wczorajszego zamknięcia, a w przedpołudniowej części sesji główne indeksy zostały sprowadzone do poziomów połowy wczorajszych świec wzrostowych. Nie nastroiła optymistycznie rynków publikacja słabszego od oczekiwań niemieckiego indeksu instytutu ZEW. Wszyscy uczestnicy wyraźnie oczekiwali na przemówienie prezydenta Putina i ewentualnej reakcji na wczoraj ogłoszone sankcje Unii Europejskiej i USA wobec Rosji. Już w czasie trwania tego przemówienia można było dostrzec ocieplenie atmosfery na rynkach finansowych, zarówno na giełdach, jak i na rynku walutowym, gdzie złoty zaczął się umacniać. Najwyraźniej inwestorzy uznali, że mimo przyjęcia Krymu do Federacji Rosyjskiej brakuje przesłanek do twierdzenia, że w najbliższym czasie grozi nam dalsza destabilizacja. Wydawało się, że faza popołudniowa handlu będzie wyglądała całkiem optymistycznie, niestety im bliżej końca dnia, tym słabiej to wyglądało, w
porównaniu z innymi wiodącymi rynkami europejskimi, które utrzymywały wzrosty. Tylko na chwilę ożywił nasze indeksy pozytywny początek sesji za oceanem. Natomiast finisz dla naszego parkietu nie był zbyt szczęśliwy i ostatecznie główne indeksy naszej giełdy WIG i WIG20 zakończyły dzień spadkiem odpowiednio 0,43 i 0,64 procent. Obroty wyniosły ok. 1,05 mld zł, a największe ok. 200 mln zł były na akcjach PKO BP.

Najlepiej zachowały się indeksy spółek ukraińskich, budowlane i spożywcze, zdecydowanie najsłabiej natomiast wypadły indeksy spółek paliwowych i banki.

Wśród największych spółek wyróżnić należy akcje ukraińskiego Kernela (+4,85%), który od piątku odrobił już ponad 20%, JSW (+1,82%), próbujące podnieść się po ustanowieniu minimów historycznych w ubiegłym tygodniu, Eurocash, który wzrósł o 2% mimo publikacji niekorzystnej wyceny przez jednego z brokerów. Nieźle zaprezentował się mBank (0,86%), Orange Polska (1,03%), Asseco Polska (+0,42%). W segmencie tym wyraźnie słabsze były dziś spółki paliwowe PKN Orlen (-2,36%), Lotos (-1,76%), nie zachwyciły PZU ( 1,78%), Pekao (-1,55%) i Synthos (-1,19%). Tauronowi (-0,8%), mimo publikacji lepszych od prognoz wyników, nie udało się sforsować granicy 5 zł.

Nieco lepiej od blue chipów zaprezentowały się indeksy małych i średnich spółek, które wczoraj wzrosły najwięcej, ale przyznać trzeba, że po ubiegłotygodniowym tąpnięciu mają co odrabiać. Indeksy mWIG40 i sWIG80 zakończyły dzień po zielonej stronie odpowiednio 0,64 i 0,18 procent. W statystyce sesji nieznacznie przeważały spółki rosnące, których było 205, spadło 163, a 49 nie zmieniło od wczoraj swojej wyceny.

W segmencie tym ponadprzeciętne wzrosty zaprezentowały Asbis (+13,29%), ukraiński Agroton (+10,95%), Kania (+10,11%), Trakcja (+4,88%), być może w reakcji na podpisany kontrakt o wartości 78 mln zł. Nieźle radziły sobie również akcje Leny (+7,35%), Coal Energy (+6,49%) i MCI (5,02%), który pochwalił się lepszymi wynikami za 2013 rok. Niezadowoleni z przebiegu sesji mogą być właściciele akcji Idea TFI ( 9,23%), Stąporkowa (-4,45%), Impela (-4,62%), CDprojektu (-4,14%), Benefitu (4,14%).

Dzisiejszą sesję na warszawskiej giełdzie należy ocenić raczej negatywnie. Po trwającym jeden dzień odbiciu już przy pierwszych poziomach oporu na WIG-u 20 w okolicach 2400 pkt napotkaliśmy na poważne problemy z utrzymaniem wzrostu. Tym bardziej martwi to, że wykazujemy relatywną słabość wobec innych rynków. Wskazywać to może na to, że nasz parkiet nie jest jeszcze gotowy do trwalszego odbicia, a to nastąpi dopiero po pozytywnym teście ostatniego dołka w okolicach 2300 pkt.

Jacek Siera
Makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków