Trwa ładowanie...
ofe
22-07-2011 08:07

OFE coraz poważniej myślą o inwestycjach poza Polską

Na razie do wykorzystania limitu lokat poza naszym krajem jest daleko. Fundusze skarżą się na bariery, które utrudniają zakupy za granicą.

OFE coraz poważniej myślą o inwestycjach poza PolskąŹródło: Jupiterimages
drksnyc
drksnyc

Zdecydowana większość otwartych funduszy emerytalnych rozważała w ostatnim czasie lokowanie części środków za granicą – wynika z naszej ankiety. Odpowiedziało na nią 10 z 14 działających funduszy. W większości przypadków OFE mają na koncie również konkretne działania – zakup akcji lub papierów dłużnych zagranicznych firm.

Daleko do limitu

Jednak lokaty zagraniczne wciąż stanowią nieznaczną część ich portfeli inwestycyjnych. Z danych KNF wynika, że ich wartość wynosiła w końcu czerwca 2 mld zł, czyli 0,8 proc. aktywów funduszy. Dopuszczalny prawem limit inwestycji poza Polską wynosi 5 proc.

Jak podał nadzór w ostatnim raporcie, w końcu marca 11 OFE posiadało w portfelach instrumenty finansowe denominowane w walutach obcych, głównie w euro i węgierskim forincie, w mniejszym stopniu w dolarach amerykańskich i czeskiej koronie.

Na koniec 2010 r. największa liczba funduszy miała najwięcej ulokowane w akcjach węgierskiego banku OTP. Zaangażowanie OFE w papiery dłużne emitowane przez podmioty zagraniczne oscyluje – według KNF – w przedziale 0,3–0,5 proc. wartości portfela.

drksnyc

Lista barier

– Najważniejsze ograniczenie to brak możliwości zabezpieczania pozycji walutowej, co przy obecnej zmienności na rynku walutowym powoduje, że niechętnie zajmowane są pozycje na rynkach zagranicznych – tłumaczy jeden z zarządzających OFE. Brak możliwości zabezpieczania się przed ryzykiem kursowym przez OFE wynika z zakazu stosowania przez nie instrumentów pochodnych.

Inne ważne ograniczenie to wymóg ratingu dla akcji. O tyle problematyczny, że akcje nie muszą go posiadać, a nie wszystkie spółki giełdowe zadłużają się, emitując obligacje (wtedy muszą mieć rating). To powoduje, że część bardzo dobrych spółek nie ma ratingu i OFE nie mogą w nie inwestować.

– Brakuje też lokalnych zespołów analitycznych analizujących rynki zagraniczne – mówi inny z zarządzających.

Wśród barier wymieniane są także: zbyt niski limit inwestycji za granicą czy nierównoważne traktowanie kosztów inwestycji krajowych i zagranicznych.

drksnyc

Podejmowane były próby likwidacji części barier. Dotyczy to np. wymogu ratingu dla akcji czy zmiany zasad pokrywania kosztów inwestycji. Resort finansów przygotował zmianę rozporządzenia regulującego te kwestie, ale dotąd nie zostało ono podpisane przez ministra.

Co po wyroku

Przyszłość zagranicznych inwestycji OFE zależy od wyroku unijnego Trybunału Sprawiedliwości w odniesieniu do zarzutów Komisji Europejskiej, że Polska ogranicza inwestycje zagraniczne OFE.

– Tego, że samo zwiększenie limitu nie gwarantuje automatycznie wzrostu inwestycji w takie aktywa, dowodzi sytuacja po zwiększeniu limitu na akcje w tym roku z 40 proc. do 42,5 proc. Od początku roku zaangażowanie OFE w akcje malało, bo większe znaczenie ma ocena perspektyw rynku, a nie sama wielkość limitu – stwierdził jeden z zarządzających.

Zarządzający OFE uważają, że docelowo za pięć lat limit inwestycji zagranicznych powinien wynosić 20–30 proc. aktywów. Kilka lat temu Rada Rozwoju Rynku Finansowego, działająca przy ministrze finansów, proponowała zwiększenie limitu do 30 proc.

drksnyc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
drksnyc