Trwa ładowanie...
d4letwm
09-05-2016 08:45

Ogromne inwestycje związane z Expo 2020 w Dubaju szansą także dla polskich firm (wideo)

Expo 2020 w Dubaju oznacza ogromne inwestycje, liczone w miliardach dolarów. Na boomie mogłyby skorzystać także polskie firmy. Ale - jak wskazują eksperci - muszą one opracować strategię wejścia na trudny emiracki rynek, co oznacza promocję nie tylko własnej marki, ale także marki Polska.

d4letwm
d4letwm

Udostępniamy nagranie wideo:

https://wideo.pap.pl/videos/12845/

Expo w Dubaju, które potrwa od 20 października 2020 roku do 10 kwietnia 2021 roku, będzie pierwszą wystawą światową zorganizowaną w regionie Bliskiego Wschodu, Afryki i Południowej Azji. Organizatorzy, którzy liczą na 25 mln odwiedzających, chcą stworzyć - jak głosi hasło na oficjalnej stronie imprezy - "jedno z najwspanialszych widowisk na Ziemi".

Szacuje się, że Expo latach 2015-2019 doda rocznie 0,5 pkt. procentowego, a w latach 2020-2021 2 pkt. proc. rocznie do PKB Zjednoczonych Emiratów Arabskich, których częścią jest Dubaj. Przygotowania ZEA, które mają przysporzyć ponad 277 tys. miejsc pracy, obejmują szeroko zakrojone inwestycje infrastrukturalne, nie tylko w samym Dubaju, ale także w pozostałych sześciu emiratach.

d4letwm

"Całe Emiraty żyją tym wydarzeniem, budują hale wystawiennicze, całą infrastrukturę drogową, hotele, centra handlowe, mosty, nowe lotnisko. To ogromna szansa dla polskich firm, w zasadzie ostatni dzwonek, żeby się tu pojawić. Z mojego doświadczenia wynika, że na skuteczne zawarcie transakcji w ZEA potrzeba od min. 6-ciu do 24-ech miesiący. Ten czas powinny wykorzystać polskie przedsiębiorstwa i zacząć nawiązywać relacje z emirackimi partnerami" - powiedziała PAP Małgorzata Panek-Kasińska, szefowa MK Business Link, firmy doradczej specjalizującej się w rynkach krajów Zatoki Perskiej.

Jak podkreślał w rozmowie z PAP Atiq Juma Faraj Nasib z dubajskiej izby handlowej (Dubai Chamber), Dubaj jest ośrodkiem, w którym przecinają się drogi przedsiębiorców z całego regionu.

"Tu można nawiązać kontakty, które pozwolą wejść także na inne rynki. Dla waszych firm widzę miejsce zwłaszcza w obszarze dóbr luksusowych. Ze względu na zbliżające się Expo 2020 ogromnie wzrośnie zapotrzebowanie np. na meble, które będą potrzebne dla hoteli, szkół, szpitali i innych odbiorców związanych z Expo. Ale nie można z tego skorzystać siedząc w domu, trzeba poszukać dystrybutorów, wysondować rynek i znaleźć odpowiednich partnerów w swojej branży" - podkreślił Atiq Juma Faraj Nasib.

Zdaniem Małgorzaty Panek-Kasińskiej kluczowa dla osiągnięcia sukcesu na trudnym emirackim rynku jest dobra strategia marketingowa, której polskim firmom często brakuje. Jako przykład wskazała przypadek polskiej firmy produkującej kosmetyki do luksusowych spa.

d4letwm

"Byliśmy z nią tutaj półtora roku temu, właścicielka uważała, że ma rewelacyjny produkt, który broni się sam. Rzeczywiście produkt został oceniony jako świetnej jakości, ale mimo to się nie spodobał. Firma dopracowała opakowanie i prezentację kosmetyków, spróbowaliśmy ponownie i udało się - najbardziej eleganckie hotele chcą wstawić te kosmetyki do swoich spa" - mówiła Panek-Kasińska.

Jak zaznaczyła, dla sukcesu polskich firm w Dubaju istotna jest także zmiana strategii promocji marki "Polska", by potem zejść niżej - na poziom firmy i produktu.

"Z moich doświadczeń wynika, że sama firma niewiele jest w stanie zrobić. To musi być scentralizowany proces, koordynowany przez struktury państwa, a taka promocja przełoży się na zyski polskich firm" - mówiła. Według Panek-Kasińskiej promocja Polski jako marki zaczyna się jednak powoli poprawiać.

d4letwm

"Jest już lepiej niż jeszcze w 2011 r., kiedy zaczynałam tu działalność. Widzę różnicę, choć nadal często Poland myli się tu z Holland. Nawet jeśli Emiratczycy słyszeli już o Polsce, to często nie wiedzą, co nasz kraj ma do zaoferowania, a to przynosi naszym firmom wymierne straty" - oceniła. Jako przykład wskazała branżę meblową. Według niej Emiratczycy z niedowierzaniem przyjmują informację, że Polska jest czwartym na świecie eksporterem mebli, choć w tutejszych sklepach często widuje się wyprodukowane w Polsce meble sprzedawane pod włoską marką.

"Tu brand włoski jest numerem jeden, wszędzie rozpoznawalnym. Porównywaliśmy ceny eleganckich krzeseł z fabryki, z którą współpracujemy. Tu, pod włoską marką, są sprzedawane po siedmiokrotnie wyższej cenie niż sprzedaje je producent" - opisywała.

"Często przytaczam na spotkaniach z klientami anegdotę z wizyty w Polsce premiera ZEA szejka Muhammada ibn Raszida Al Maktuma. Na koniec wizyty, po obejrzeniu polskich fabryk i sklepów, szejk zauważył: +Wy tu w Polsce macie złoto, a sprzedajecie je, jakbyście sprzedawali piach. My w Emiratach mamy piach, ale sprzedajemy to jak złoto i dlatego my osiągamy sukces, a wy niekoniecznie+" - podsumowała.

d4letwm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4letwm