Okradli emeryta na 200 tys. zł. Przestępcy wciąż żerują na starszych osobach
Pomimo ponawianych od lat apeli, bardzo wiele starszych osób wciąż trzyma wszystkie swoje oszczędności w gotówce w domu. To zachęca przestępców do bezczelnych i owocnych kradzieży, które niestety często uchodzą im płazem.
31.07.2018 | aktual.: 31.07.2018 08:42
Warszawska policja prowadzi postępowanie w sprawie kradzieży 200 tys. zł z mieszkania 94-letniego mężczyzny, który nieopatrznie wpuścił przestępców do swojego mieszkania.
Złodziei nie udało się jeszcze złapać, ale może się to zmienić dzięki opublikowanym przez policję zdjęciom podejrzanych z monitoringu.
Jak podaje "Fakt", do drzwi mieszkania 94-letniego pana Jerzego zadzwoniła młoda kobieta, która podała się za administratorkę. Powiedziała, że musi skontrolować piecyk gazowy i została wpuszczona.
Pan Jerzy chciał zamknąć za nią drzwi, ale oszustka przekonała go, by tego nie robił, bo za chwilę będzie wychodzić.
Dzięki temu jej wspólnik mógł bez problemu niezauważony przez gospodarza wejść do mieszkania, kiedy właściciel towarzyszył fałszywej "administratorce" przy "kontrololi" piecyka w łazience. Złodziej znalazł za tapczanej trzy torby - w każdej było 50 tys. zł w gotówce. Jeszcze jedną torbę z taką samą ktową znalazł w innym miejscu. Łącznie łupem złodziei padło 200 tys. zł - całe oszczędności pana Jerzego.
Policja od lat apeluje do starszych osób, by nie trzymały znacznych ilości gotówki w domu, a także, by nie otwierały drzwi nieznajomym pod byle pretekstem.
Niestety pomimo nagłośnienia w mediach problemu tego typu kradzieży, przestępcy działają nadal i są bardzo skuteczni.
Oprócz opisanej powyżej metody "na administrację", złodzieje bardzo często podszywają się pod bliskiego ofiary lub pod policjanta, skłaniając do przekazania dużej ilości gotówki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl