Omijał zakaz handlu w niedziele. Potężna kara dla przedsiębiorcy

Złamanie zakazu handlu może kosztować przedsiębiorcę 40 tys. zł. Sklep chciał omijać ograniczenia, otwierając "klub czytelnika". Inspekcja pracy i sąd uznały, że nie było to legalne działanie. Grzywien nałożonych za omijanie zakazu jest jednak więcej.

Sklep; pracownik sklepu; zakupy; handel; warzywa; owoceOmijał zakaz handlu w niedziele. Potężna kara dla przedsiębiorcy (zdj. poglądowe)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | WavebreakMediaMicro
oprac.  AS

Inspektorzy z Katowic skierowali do sądów 16 wniosków o ukaranie właścicieli sklepów otwartych w niedziele niehandlowe. Jedenaście prawomocnych wyroków na niekorzyść przedsiębiorców już zapadło, kolejne trzy są w trakcie rozpatrywania - wynika z danych Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach, cytowanych przez "Tygodnik Solidarność".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich

Rekordzista zapłaci 40 tys. zł

Najwyższą grzywną w regionie została do tej pory ukarana osoba prowadząca sklep działający pod szyldem dużej sieci handlowej. Podstawą do otwarcia placówki w niedziele miało być działanie na jej terenie "Klubu Czytelnika". Ustawa o zakazie handlu pozwala bowiem na prowadzenie sprzedaży m.in. w czytelniach. Sęk w tym, że w zamyśle ustawodawcy, handel w miejscach znajdujących się na liście wyjątków od zakazu powinien mieć charakter działalności dodatkowej.

"W uzasadnieniu do wyroku sąd wskazał, iż nie ulega wątpliwości że "Klub Czytelnika" został utworzony i funkcjonował na terenie sklepu, prowadząc działalność w zakresie kultury. Nie oznacza to jednak – według niego – że pracodawca mógł korzystać w związku z tym z wyłączenia zawartego w art. 6 ust 1 pkt 10 ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni i zakaz handlu go nie obowiązywał" - tłumaczył dziennikowi Piotr Kalbron, okręgowy inspektor pracy w Katowicach.

Patent "na czytelnika"

Podobny zabieg w wybranych placówkach stosowało Intermarche, Topaz i Carrefour Express. Sieci wycofały się jednak z tego pomysłu. Klub czytelnika stworzyła też w ubiegłym roku marka Api Market.

Zapytaliśmy wówczas Główny Inspektorat Pracy o legalność takich działań. W odpowiedzi GIP podkreślił, że wyłączenie z zakazu handlu odnosi się do placówek handlowych znajdujących się w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, a nie do placówek handlowych, w których znajdują się zakłady prowadzące działalność w tym zakresie.

"Nie jest zatem dopuszczalne prowadzenie handlu oraz wykonywanie czynności związanych z handlem" - zauważył Inspektorat.

Wybrane dla Ciebie

Czesi kupują polskiego giganta. Oto jakie mają plany
Czesi kupują polskiego giganta. Oto jakie mają plany
Hołownia zawiesił go w partii. Taki majątek zgromadził Tomasz Zimoch
Hołownia zawiesił go w partii. Taki majątek zgromadził Tomasz Zimoch
Te melony miały trafić do sprzedaży w Polsce. Odrażające odkrycie
Te melony miały trafić do sprzedaży w Polsce. Odrażające odkrycie
Woda tylko do mycia. Inaczej 5000 zł grzywny. "Straż miejska pilnuje"
Woda tylko do mycia. Inaczej 5000 zł grzywny. "Straż miejska pilnuje"
W żniwa koszą na wsiach najwięcej pieniędzy. Jak zostać kombajnistą?
W żniwa koszą na wsiach najwięcej pieniędzy. Jak zostać kombajnistą?
Pan Tomasz postawił przyczepę na swojej działce. Ledwo uniknął mandatu
Pan Tomasz postawił przyczepę na swojej działce. Ledwo uniknął mandatu
Załamanie na rynku cukru. Co się dzieje z cenami?
Załamanie na rynku cukru. Co się dzieje z cenami?
Klamka zapadła. Tyle wyniosą w tym roku czternaste emerytury
Klamka zapadła. Tyle wyniosą w tym roku czternaste emerytury
Służby konfiskują żywność z Chin. Nowe dane o zakazach
Służby konfiskują żywność z Chin. Nowe dane o zakazach
Polacy tracą na niej fortunę. Popularna atrakcja wróciła i znów kusi
Polacy tracą na niej fortunę. Popularna atrakcja wróciła i znów kusi
Polacy już nie chcą pracować w Niemczech. Wskazują na dwa powody
Polacy już nie chcą pracować w Niemczech. Wskazują na dwa powody
Zarwane łóżko i brud. Płacą krocie za hotele, rośnie liczba skarg
Zarwane łóżko i brud. Płacą krocie za hotele, rośnie liczba skarg