Opiekunowie niepełnosprawnych bez ulgi podatkowej za 2018 r. Absurdalne przepisy
Jeśli niepełnosprawny będzie cały rok pobierał rentę socjalną, jego opiekun nie skorzysta z ulgi rehabilitacyjnej. Rząd w marcu przeprowadził waloryzację renty socjalnej, ale tym samym zastawił na opiekunów niepełnosprawnych podatkową pułapkę.
Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", od 1 stycznia obowiązuje podwyższony roczny limit dochodów osób niepełnosprawnych, który pozwala członkom ich rodzin skorzystać z odliczeń na rehabilitację. W zeszłym roku było to 9120 zł, a obecnie 10 080 zł.
Skąd wzięła się suma 10 080 zł? Tyle otrzymamy po zsumowaniu miesięcznych wypłat z tytułu renty socjalnej, czyli 840 zł. Problem polega na tym, że to stawka z zeszłego roku, a od marca jest to 865 zł.
Wideo: 4 tysiące na niepełnosprawne dziecko. Ks. Zieliński: to jest kropla w morzu potrzeb
Wraz z tegoroczną waloryzacją rent i emerytur renta socjalna wzrosła o 25 zł. Nie jest to szczególnie odczuwalne w portfelu, ale za to mocno komplikuje rozliczenia podatkowe opiekunów niepełnosprawnych.
Z powodu podwyższenia renty w ciągu roku limit dochodów zostanie przekroczony o 150 zł. Tym samym opiekun straci prawo do odliczenia od podatku wydatków na rehabilitację.
Członkowie rodzin niepełnosprawnych domagają się zniesienia kwotowego limitu dochodów i określenia go jako 12-krotność renty socjalnej. Są też pomysły, by zupełnie znieść taki limit.
Pod naciskiem sejmowego protestu rodziców niepełnosprawnych, w środę Ministerstwo Rodziny ogłosiło podwyższenie renty socjalnej do 1030 zł od 1 czerwca.
Oznacza to, że renta socjalna zostanie zrównana z najniższą rentą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. O dostosowaniu do tego limitu dochodowego nie wspomniano w komunikacie resortu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
