Opolskie: Najwięcej ofert pracy sezonowej w OHP

Wśród ofert było m.in. zapotrzebowanie na doręczyciela przesyłek (stawka: 9 zł/godz. brutto), pracownika do inwentaryzacji
(10-12 zł/godz. brutto) czy telefonicznego doradcę klienta (7,5 zł/godz. brutto). Oferta dla
pomocnika operatora maszyn przewidywała stawkę 1400 zł netto miesięcznie, a praca dla osób w wieku
16-18 lat (np. roznoszenie ulotek) była wyceniona na 6 zł netto za godz.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstock

Najwięcej ofert pracy sezonowej w woj. opolskim jest w Ochotniczych Hufcach Pracy (OHP). W czerwcu w całym regionie OHP miało 690 ofert, w tym 275 dla osób między 16 a 18 rokiem życia. W opolskich urzędach pracy propozycje sezonowego zatrudnienia to rzadkość.

Pośrednik pracy w Młodzieżowym Biurze Pracy przy opolskim OHP Agnieszka Trzaska miała przed weekendem oferty na 54 miejsca pracy, w tym 10 dla osób do 16 roku życia. Wśród ofert było m.in. zapotrzebowanie na doręczyciela przesyłek (stawka: 9 zł/godz. brutto), pracownika do inwentaryzacji (10-12 zł/godz. brutto) czy telefonicznego doradcę klienta (7,5 zł/godz. brutto). Oferta dla pomocnika operatora maszyn przewidywała stawkę 1400 zł netto miesięcznie, a praca dla osób w wieku 16-18 lat (np. roznoszenie ulotek) była wyceniona na 6 zł netto za godz.

"W czerwcu tylko w opolskim Młodzieżowym Biurze Pracy mieliśmy w sumie 275 ofert pracy. We wszystkich ośmiu biurach i trzech punktach pośrednictwa pracy na Opolszczyźnie podległych OHP ofert w czerwcu było w sumie 690" - podsumowała Trzaska.

Młodzieżowe Biuro Pracy w Kluczborku miało 6 ofert pracy - m.in. dla hostess oraz pracy przy pakowaniu za granicą dla osób w wieku 18-20 lat. W czerwcu biuro w Kluczborku miało łącznie 45 ofert pracy dla młodych uczących się i 70 dla dorosłych, w tym wiele z nowo powstającego centrum handlowego oraz ośrodków wczasowych nad Bałtykiem.

"Od lat współpracujemy z osobą, która właśnie u nas pozyskuje pracowników na sezon do pracy w ośrodkach nad morzem w charakterze recepcjonistów, sprzątaczek, kelnerek czy barmanów" - wyjaśniła PAP Agnieszka Świderska-Włodarczyk z biura w Kluczborku.

Powiatowe Urzędy Pracy (PUP) miały w pierwszych dniach lipca pojedyncze oferty pracy sezonowej. PUP w Opolu - tylko cztery dla kelnerów za 1600 zł brutto miesięcznie. Kierownik referatu współpracy z partnerami pracy w PUP Opole Anna Kowol zaznaczyła, że takie miejsca pracy pojawiają się sporadycznie, zazwyczaj w gastronomii. "Rąk do pracy w rolnictwie czy branży budowlanej od kilku lat nasi pracodawcy szukają za wschodnią granicą, głównie na Ukrainie" - wyjaśniła Kowol.

Pracy na sezon nie ma w PUP Kędzierzyn-Koźle, Kluczborku i Nysie. Anna Taraszkiewicz z kluczborskiego urzędu pracy stwierdziła, że w ostatnich latach sezonowa praca to rzadkość. "Nawet, jeśli pracodawca szuka kogoś do budowlanki, to zazwyczaj na minimum 3 miesiące z opcją przedłużenia" - powiedziała Taraszkiewicz.

Kierownik wydziału pośrednictwa pracy PUP w Nysie Marek Rymarz tłumaczy, że choć w okolicach Jezior Nyskiego czy Otmuchowskiego i Gór Opawskich funkcjonuje wiele ośrodków wczasowych czy małych gastronomii, to dodatkowe miejsca pracy są tam już dawno obsadzone. "Młodzi dogadują się w nich na własną rękę. Ze względu na wysokie bezrobocie w powiecie mają konkurencję wśród starszych" - stwierdził Rymarz.

Przedstawiciele holenderskich agencji pracy tymczasowej, których w Opolu jest wiele twierdzą, że o pracę na wakacje dla młodych trudniej dziś również w Holandii. Holenderscy pracodawcy podnieśli wymagania - np. co do wieku czy znajomości języków - i wolą zatrudniać na dłuższe okresy, by nie musieć szkolić nowych. "Właśnie z tego powodu ofert dla studentów i młodych ludzi na wakacje nie mamy od dwóch lat. Choć oferujemy głównie pracę w ogrodnictwie, wydawałoby się sezonową" - stwierdziła Edyta Pamuła z jednej z holenderskich firm.

Guido Vreuls z innej, też holenderskiej agencji zaznaczył, że popyt na sezonowych pracowników faktycznie spadł. Mimo to firma, którą reprezentuje w tym sezonie zatrudnia w Holandii już ok. 500 młodych - głównie przy pakowaniu czy sortowaniu produktów. Stawki są atrakcyjniejsze niż w Polsce - młodzi w przedziale wieku 18-22 lata zarabiają - według minimalnych stawek - od 5,85 euro do 7,14 euro brutto za godzinę.

Ta sama agencja prowadzi też nabór do pracy sezonowej i tymczasowej w Polsce. "Tu stawka za godzinę to średnio 12,5 zł brutto, w Opolu mamy teraz od 20 do 40 ofert takiej pracy" - powiedział Vreuls.

Według szacunkowych danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu stopa bezrobocia w woj. opolskim w czerwcu br. wyniosła 13,3 proc. Katarzyna Rybak z Obserwatorium Rynku Pracy WUP doprecyzowała, że w całym regionie w czerwcu było w sumie 48 tys. 376 osób bezrobotnych, o ponad 900 mniej niż w maju. W maju stopa bezrobocia na Opolszczyźnie wynosiła 13,6 proc.

Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie