Optymistyczne akcenty na zakończenie Forum Gospodarczego w Davos
Światowe Forum Gospodarcze 2014, które obradowało w Davos od 22 do 25 stycznia z udziałem 1500 czołowych przedsiębiorców i ekonomistów oraz ponad 40 szefów państw zakończyło się względnie pozytywną oceną perspektyw dalszego wychodzenia gospodarki z kryzysu.
25.01.2014 | aktual.: 25.01.2014 21:07
- Ożywienie gospodarcze i proces konsolidacji - tak określiła dyrektor generalna MFW Christine Lagarde moment, w jakim znajdują się najważniejsze gospodarki świata.
Perspektywy gospodarki światowej - dodała podsumowując dyskusję na Forum - "możemy traktować z ostrożnym optymizmem".
Gospodarka USA będzie prawdopodobnie rosła w tym i w przyszłym roku w tempie 3 proc. lub więcej, Europa jest w trakcie "ponownego rozruchu", a Japonia czyni "znaczące postępy" - mówiła szefowa MFW.
MFW, który ogłosił we wtorek, w przeddzień rozpoczęcia Forum, swą prognozę dotycząca światowego wzrostu gospodarczego w 2014 r , przewiduje 3,7 proc.
Według niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeublego "strefa euro nie jest już w centrum wszelkich zmartwień gospodarki światowej".
Wśród obaw dotyczących gospodarki Christine Lagarde wymieniła występujące zwłaszcza w Europie lekkie niebezpieczeństwo deflacji bądź inflacji poniżej zakładanych 2 proc.
Największą niewiadomą są w jej ocenie "wschodzące gospodarki" świata, które przeżywają spowolnienie i wstrząsy wynikające z porzucenia przez bank centralny Ameryki, Fed, dotychczasowej nadzwyczaj sprzyjającej ich rozwojowi polityki monetarnej.
- W oczywisty sposób na horyzoncie pojawia się nowe niebezpieczeństwo - powiedziała Lagarde.
Na Forum w Davos broniono na ogół globalizacji jako środka rozwiązywania obecnie występujących zjawisk kryzysowych będących częściowo lub całkowicie następstwem globalnego kryzysu finansowego i niezwykle wysokiego bezrobocia w wielu regionach świata.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Mnanuel Barroso ostrzegł w Davos, że "kryzys nie został dotychczas przezwyciężony, mimo że strefa euro wykazuje silne oznaki ożywienia gospodarczego".
Wysokie bezrobocie w niektórych krajach - dodał Barroso - wymaga kontynuowania reform w Europie.
Przebieg Forum wykazał jednak, że na Starym Kontynencie powiało większym optymizmem w porównaniu z poprzednimi latami. Panuje przekonanie, że strefa euro się nie załamie, ale jednocześnie gospodarka europejska, która powoli zaczyna wychodzić z kryzysu, ma do przejścia jeszcze bardzo długą drogę, jak podkreślało wielu mówców.
Znamienne jest - piszą komentatorzy - że na Forum w Davos odbyło się co najmniej 20 debat na temat zagrożeń wynikających ze zmian klimatycznych.
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun wskazując na zagrożenia dla ludzkości, jakie niesie to zjawisko, apelował o "przejście od debat do działania".
Z uznaniem powitał on cele sformułowane ostatnio przez Unię Europejską: zredukowanie emisji CO2 do atmosfery o 40 proc. do roku 2030.(PAP)