Organista sterroryzował polską wieś

Kto z kim śpi, kto choruje na AIDS, a kto się obrzydliwie roztył, albo nielegalnie dorobił - takie „rewelacje" można było przeczytać na ulotkach, którymi przez kilka miesięcy byli zasypywani mieszkańcy niewielkiego Lutoryża na Podkarpaciu

Obraz

Ulotki były rozsypywane w setkach egzemplarzy. Można było je znaleźć na przystankach, chodnikach, a nawet w kościele i miejscowej szkole. Broszurki z nowymi wiadomościami pojawiały się systematycznie co kilka dni. Autor w wulgarny sposób, zazwyczaj wierszem, ośmieszał wymienianych z nazwiska ludzi.

Publikował serie poematów dotyczące konkretnych osób. Cała wieś dowiadywała się, że jeden z młodzieńców choruje na aids, inny sąsiad zdradza żonę, a jeszcze inna mieszkanka „upasła się na darach z Caritasu", co zostało zilustrowane zdjęciem nagiej, grubej kobiety. Niektórzy byli porównywani do Hitlera i Stalina.

Ulotki uderzały w księdza, kościelną, grabarza. Donosiciel czepiał się też ministrantów i sołtysa, który miał niby za pieniądze pomagać zdawać maturę. Doprowadził w miejscowości do tak wielkiego zamętu, że ludzie wzajemnie zaczęli się podejrzewać, niektórzy mieli nawet myśli samobójcze. Był nawet pomysł wynajęcia prywatnego detektywa. W końcu sprawę rozwiązała policja.

Według śledczych złośliwie paszkwile publikował organista, pracujący w miejscowym kościele, a pochodzący z innej miejscowości. U Przemysława L. (32 l.) znaleziono ulotki w samochodzie i ślady w komputerze, a sam podczas przesłuchania przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać karze. Teraz w rozmowie z reporterem Faktu twierdzi, że nie czuje się winny. - Człowieka wysokiej kultury, podle wdeptano w błoto - mówi o sobie. - Moje przyznanie do winy się nie liczy, bo byłem wówczas na silnych lekach - dodaje. Jego ofiary są zszokowane. Wielu osobom trudno uwierzyć, że organista, którego darzyli szacunkiem, zapraszali do domów, był wobec nich tak bezwzględny.

- Kiedy mu się żaliłem udawał, że współczuje. Sam głośno zastanawiał się dlaczego ktoś wyrządza ludziom takie świństwo. Stwierdził, że autor musi czerpać z tego wielką satysfakcję - przypomina sobie jeden z nękanych.

Ksiądz zrezygnował z usług organisty, a sprawą zajmie się niebawem sąd. - Mężczyznę oskarżyliśmy o znieważenie funkcjonariusza publicznego - sołtysa oraz pomówienie osób prywatnych. Za przestępstwo grozi do roku więzienia - mówi Edyta Lenar, prokurator rejonowy w Rzeszowie.

Polecamy wydanie internetowe Fakt.pl:
Tak Chińczycy zdobywają medale

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce