Na północy przymrozki demolują uprawy. Ucierpiały buraki i rzepak
Rolnicy z Warmii i Mazur zmagają się z wiosennymi przymrozkami, które niszczą wczesne uprawy. Zimna pogoda i silny wiatr zaszkodziły rzepakowi, burakom oraz uprawom sadowniczym. Straty mogą być znaczne, a ich pełna skala będzie znana po ociepleniu.
Zimna wiosna przyniosła rolnikom z Warmii i Mazur wiele problemów. Jak informuje Radio Olsztyn, przymrozki i lodowaty wiatr poważnie uszkodziły wczesne uprawy, w tym rzepak, buraki i rośliny sadownicze. Rolnicy z niepokojem obserwują swoje pola, czekając na ocieplenie, które pozwoli ocenić pełne straty.
Trudne chwile rolników
Łukasz Pergoł z Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej podkreśla w rozmowie z RO, że obecna sytuacja jest trudna. - Obserwuję to u siebie na polach, zobaczymy, co pokaże przyszły tydzień, gdy skończą się w końcu przymrozki. Najbardziej zagrożone są uprawy jare, siane wcześnie - przekazał. Rolnicy obawiają się, że jeśli rośliny nie zdołają się odbudować, konieczne będzie powtórzenie zasiewów.
Natomiast Andrzej Wasieczko ze wsi Bark w gminie Barczewo zauważa w rozmowie z lokalną stacją radiową, że wczesne ciepło skłoniło rośliny do wzrostu, ale przymrozki i śnieg mogły zniszczyć pędy. Jeśli rośliny nie przetrwają, rolnicy poniosą duże straty finansowe, co wpłynie na ceny płodów rolnych i żywności.
Nie tylko na Warmii i Mazurach ostatnie dni są nerwowe. Jak pisaliśmy na WP Finanse, miniony weekend był wyjątkowo trudny dla sadowników m.in. na Mazowszu. Krzysztof Czarnecki, sadownik spod Mszczonowa w woj. mazowieckim, wiceprezes Związku Sadowników RP, który w swoich sadach ma czereśnie i śliwki, relacjonuje, że w nocy z soboty na niedzielę (5-6 kwietnia) temperatura spadła do maksymalnie -1,5 st. C., ale było bardzo wietrznie.
Przymrozki dotknęły też plantatorów m.in. borówek. Bartłomiej Milczarek, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Polskich Plantatorów Borówki, wskazuje, że u niego (w centralnej Polsce) temperatura w nocy spadła do -4 st. C., a chłód utrzymywał się przez prawie 10 godzin. Dla borówki to dość długo.