Pączki warte prawie 400 mieszkań. Tyle wydamy na tłusty czwartek

Tłusty czwartek jest wyjątkowym dniem dla miłośników słodkości. To także święto dla biznesu, ponieważ tego dnia firmy generują ogromne zyski z zamiłowania do drożdżowych przysmaków. Z jednej strony mamy tanie pączki o wątpliwej jakości, a z drugiej - drogie specjały od celebrytów.

Porzucając te ekstrema, warto skupić się adekwatności składu do ceny. Jeśli chcielibyśmy zjeść produkt wykonany według tradycyjnej receptury - smażony na smalcu i wypełniony różaną konfiturą, to musimy przygotować się na wydatek rzędu trochę ponad 5 zł za sztukę – wynika z szacunków HREIT.

To o 8 proc. więcej niż rok temu, ale też o ponad połowę więcej niż na początku dekady.

Eksperci zakładają, że statystyczny Polak nie zje 2-3 jakichkolwiek pączków, a zadowoli się jednym, ale takim zrobionym z sercem – z wysokiej jakości składników na bazie tradycyjnej receptury. To oznaczałoby, że w trakcie tłustego czwartku wydamy na pączki ponad 190 mln zł.

Wydatki Polaków z okazji tłustego czwartku dość dobrze obrazuje również przygotowany przez analityków indeks pączkowo-mieszkaniowy. Pokazuje on siłę nabywczą tradycyjnego pączka na tle cen nieruchomości.

Z jednej strony mamy więc drożdżowe przysmaki, które według szacunków HREIT powinny w ciągu roku zdrożeć o 8 proc. Z drugiej strony ogłoszeniowe ceny mieszkań poszły w skrajnych przypadkach w górę nawet o 20-30 proc. rdr. Jednak bardziej wiarygodne są ceny transakcyjne, czyli te faktycznie zapisywane w aktach notarialnych. Na dane na ten temat wciąż czekamy - najbardziej aktualne NBP opublikował za III kwartał 2023 r.

Wynika z nich, że w siedmiu największych miastach średnie ceny poszły co prawda w górę, ale nieznacznie w porównaniu do III kwartału 2022 r. To najpewniej zmieni się, gdy poznamy świeże dane na temat cen płaconych za mieszkania pod koniec 2023 r. Na podstawie obecnych informacji analitycy HREIT szacują, że w trakcie tłustego czwartku zjemy tyle pączków, ile wartych jest 391 mieszkań.

Bogatą ofertę z okazji tłustego czwartku przygotowały już sieci handlowe. O podniebienia łasuchów będą walczyły m.in. Biedronka i Lidl, a redakcja WP Finanse postanowiła sprawdzić ceny.

Od 5 do 7 lutego Biedronka proponuje wszystkie pączki w ofercie 5+1 gratis. Do wyboru są drożdżowe specjały m.in. z nadzieniem różanym, waniliowym czy adwokatem. Ceny wahają się od 2,29 zł do 2,94 zł.

Cenami kusi też Lidl. Klasyczny pączek z nadzieniem wieloowocowym i z cukrem pudrem można kupić w cenie 0,89 zł przy zakupie sześciu sztuk (regularna cena to 1,15 zł).

Poza tym w ofercie znajdziemy m.in. pączka z nadzieniem toffee (2,19 zł), z nadzieniem orzechowo-czekoladowym (1,99) oraz pączka premium pistacjowego z belgijską czekoladą (3,99 zł). Fanów niecodziennych smaków może zachęcić pączek mango-marakuja (2,99 zł).