Paliwa: czas na podwyżki

Zgodnie z oczekiwaniami koniec lutego upływa pod znakiem podwyżek cen benzyn i oleju napędowego na stacjach.

Paliwa: czas na podwyżki
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

26.02.2010 | aktual.: 26.02.2010 14:23

To właśnie w tym tygodniu notujemy przełamanie spadkowej tendencji cen w sprzedaży detalicznej. Ceny detaliczne Eurosuper 95 i diesla wzrosły już średnio o 5 groszy na litrze, i niestety może się okazać, że to nie koniec wzrostów. Na części stacji właściciele podnieśli jednorazowo ceny nawet o 10 groszy na litrze. Mniejsze zmiany notujemy w przypadku LPG, który drożeje średnio o 2 grosze na litrze. Za zmiany cen na stacjach odpowiadają utrzymujące się kolejny tydzień wzrosty cen hurtowych.

Od piątku, 19 lutego, metr sześcienny Eurosuper 95 podrożał o 40 PLN, natomiast oleju napędowego średnio o 35 PLN. Jeszcze mniej korzystnie wygląda porównanie aktualnych cen hurtowych do poziomu z początku lutego. Wynika z niego bowiem, że hurtowa cena benzyny Eurosuper 95 wzrosła o około 140 PLN/1000 l, zaś w przypadku oleju napędowego podwyżka sięgnęła 166 PLN/1000 l. Widać zatem, że obok owych 5 groszy podwyżki na litrze, jakie odnotowaliśmy w tym tygodniu, wciąż pozostanie miejsce na kolejne zmiany cen na stacjach. Oczywiście o ich wysokości i terminie decydują właściciele stacji. Istotne znaczenie obok ogólnej tendencji na rynku ropy będzie miało zachowanie konkurencji. Po tygodniach niskich temperatur, kiedy dało się odczuć mniejsze zapotrzebowanie na paliwo, będziemy świadkami ożywienia, które niestety może wiązać się ze wzrostem cen paliw.

Ropa - ponownie poniżej 80$

Ceny ropy Brent w Londynie w czwartek 25 lutego chwilowo spadły do poziomu 75$, czyli najniższego od ponad tygodnia. Tym samym w ostatnim tygodniu obserwowaliśmy wyraźne wyhamowanie wzrostowego impetu cen, a tydzień ceny ropy naftowej kończą 3% spadkiem. W kolejnych dniach ceny ropy mogą ponownie powrócić w rejon pierwszych wsparć 74-75$, po czym na tych poziomach najprawdopodobniej będziemy obserwowali więcej ruchu spekulacyjnego. W perspektywie najbliższych dwóch miesięcy rynek pozostanie w szerokim kanale 70-85$ a podstawowymi czynnikami determinującymi zmiany cen ropy pozostaną kurs dolara i oczekiwania wzrostu światowej konsumpcji ropy. W długim okresie dla kierunku ruchu cen ropy duże znaczenie będzie miało zachowanie OPEC (limity wydobycia), kiedy wyraźniej zaczną spadać światowe rezerwy ropy oraz nierozstrzygnięta kwestia programu nuklearnego Iranu - premia za ryzyko geopolityczne.

Strajk pracowników Total we Francji i zagrożenie brakiem ciągłości dostaw paliw wywołały w minionych dniach małą panikę na francuskich stacjach paliw, choć biorąc po uwagę wysoki wskaźnik niewykorzystanych mocy przerobowych w rafineriach globalne znaczenie ewentualnego wstrzymania dostaw paliw z francuskiej rafinerii miałoby bardzo ograniczony wpływ na ceny. Prognozy wyższych od przeciętnych temperatur powietrza na półkuli północnej sugerują, że zimę mamy już za sobą, tak więc możemy spodziewać się z jednej strony spadku popytu na paliwa grzewcze, z drugiej zaś wzrostu konsumpcji przede wszystkim benzyn i diesla. W USA, na które przypada 40% ogólnoświatowej konsumpcji benzyn zapasy benzyn są na rekordowo wysokim poziomie. Chyba najlepszą oznaką polepszenia warunków pogodowych na półkuli północnej jest wzrost popytu na benzyny w USA w minionym tygodniu 6,4% do poziomu 9,06 mln bbl/d. Innymi słowy obecnie konsumpcja jest w granicach sezonowych wielkości a bardzo niska była w minionych tygodniach ze względu na
utrzymujące się trudne warunki pogodowe.

BM REFLEX

benzynapaliwaropa naftowa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)