Paliwa drożeją. Lepiej szybko jedź na stację. Powód? Huragan
Tankuj samochód już teraz. W przyszłym tygodniu ceny paliw nadal będą rosnąć. W górę idą i benzyna, i olej napędowy, a nawet gaz LPG. Szczęśliwie analitycy twierdzą, że skala podwyżek nie będzie taka duża jak ostatnio.
Jak zauważają analitycy BM Reflex, zgodnie z oczekiwaniami ceny paliw na stacjach rosną. I tak pierwszy tydzień września kończymy z cenami najwyższymi od trzech miesięcy. Średnie ceny paliw w kraju o już za benzynę 95 - 4,58 zł/l, benzynę 98 -4,89 zł/l, olej napędowy - 4,33 zł/l, autogaz -2,07 zł/l. Oznacza to, że benzyny zdrożały o 10 gr/l, a olej napędowy i autogaz o 6 gr/l.
Duża zmienność cen na rynku hurtowym w ostatnich kilku dniach powoduje, że obserwujemy także zróżnicowaną dynamikę zmian cen detalicznych. W tym tygodniu w odniesieniu do benzyn obserwowaliśmy zarówno podwyżki rzędu 15 - 20 groszy na litrze, jak i kilkugroszowe obniżki. Stąd średnia skala podwyżek wyniosła 10 groszy na litrze.
W tym tygodniu w zależności od stacji za benzynę bezołowiową 95 płaciliśmy od 4,32 do 4,77 zł/l, za benzynę bezołowiową 98 od 4,65 do 5,09 zł/l, za olej napędowy od 4,19 -do 4,52 zł/l. W przypadku autogazu ceny oscylowały między 1,90 a 2,39 zł/l.
Regionalnie najmniej za benzynę PB95 płaciliśmy w tym tygodniu w województwie łódzkim i warmińsko-mazurskim (średnio 4,55 zł/l), za olej napędowy najmniej płaciliśmy w województwie dolnośląskim i lubelskim (średnio 4,26 - 4,27 zł/l). Natomiast najdroższą benzynę i diesel mamy w województwie podkarpackim i warmińsko-mazurskim odpowiednio 4,63 i 4,36 -4,37 zł/l.
- W kolejnym tygodniu szanse na poprawę sytuacji na rynku krajowym są niewielkie. Czekają nas prawdopodobnie dalsze podwyżki cen wszystkich paliw, jednak ich skala w przypadku benzyn i LPG może być nieco mniejsza - zwracają uwagę eksperci.
Harvey szaleje. Także na polskich stacjach paliw
Podwyżki, które są aktualnie widzimy na stacjach są konsekwencją wzrostu hurtowych cen paliw w końcówce sierpnia. Wzrost cen benzyn sięgnął blisko 200 zł na 1000 litrach netto jako następstwo dynamicznych zmian cen benzyn na rynkach po przejściu huraganu Harvey na Teksasem. Przejście huraganu niestety negatywnie odbiło się na rafineriach położonych w tej części USA, które zmuszone były do ograniczenia produkcji. Dodatkowo wystąpiły problemy z transportem produktów gotowych rurociągiem produktowym Colonial Pipeline. Z początkiem tygodnia sytuacja zaczęła się poprawiać, wznawiano zarówno przerób ropy jak i transport paliw gotowych.
Wciąż sytuacja w regionie pozostaje trudna, a konsekwencje dla rynku ropy w dłuższym okresie na razie trudne do oszacowania. Do zakończenia sezonu huraganowego mogą występować problemy z transportem ropy w regionie Zatoki Meksykańskiej i jej przerobem. Teraz do USA zbliża się kolejny potężny huragan Irma. Co prawda w regionie Florydy brak jest rafinerii jednak stan ten jest znaczącym konsumentem benzyn. Z kolei na Morzu Karaibskim aktywny jest huragan Jose, a w Zatoce Meksykańskiej przybiera na sile huragan Katia.
Wczoraj Departament Energii USA opublikował najnowszy raport o zapasach. Wg DOE wzrosły zapasy ropy o 4,58 mln bbl, natomiast zmniejszyły się zapasy benzyn o 3,199 mln bbl i destylatów o 1,396 mln bbl. W kontekście problemów po przejściu huraganu Harvey raport nie odbiegał od oczekiwań rynku.
