Trwa ładowanie...

Paliwo, prąd, woda, abonament. Miało nie być podwyżek, a będzie drożej

Miało nie być nowych podatków i podwyżek. Tymczasem PiS uruchomił lawinę pomysłów na wyciągnięcie pieniędzy z naszych kieszeni - alarmuje piątkowy "Super Express". Poza opłatą paliwową, dziennik martwi się nową opłatą za prąd, wyższymi stawkami za wodę i abonamentem. - A to tylko niektóre z pomysłów partii rządzącej, jak jeszcze głębiej sięgnąć do kieszenie podatników.

Paliwo, prąd, woda, abonament. Miało nie być podwyżek, a będzie drożejŹródło: PAP
d3peesc
d3peesc

- Każdy podatek płaci konsument, bo każdy przedsiębiorca będzie musiał ten podatek uwzględniać w kosztach prowadzonej działalności - przestrzega na łamach "SE" ekonomista Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.
Dziennik zauważa, że prognozy dla podatników są przerażające. Dodatkowe 25 gr na litrze paliwa oznaczać będzie podwyżki innych towarów, a także żywności. O tym, że jest to "nieludzki" podatek przekonany jest nawet poseł partii, która chce go wprowadzić.

Zobacz, co o podatku paliwowym mówił Łukasz Rzepecki z PiS.

Droższa ma też być woda.
- Najpierw o 20 zł, później nawet o 30-40 zł. Wszystko przez nowe prawo wodne, które zakłada racjonalniejsze gospodarowanie tym surowcem - czytamy.
Rząd planuje też budowę nowych elektrowni. Żeby zdobyć pieniądze, Ministerstwo Energii chce pobierać około 90 zł rocznie od każdego gospodarstwa domowego - na poczet tzw. abonamentu węglowego.
Poza tym trwają prace nad abonamentem RTV, o czym informowaliśmy w WP.

Opłata abonamentowa ma wynieść od 6 a 8 zł od osoby i ma być doliczana co miesiąc do składki PIT lub KRUS (w zależności od tego, w jakiej formie rozlicza się dana osoba).
- Składka będzie odprowadzana co miesiąc, podobnie jak to jest obecnie w przypadku składki zdrowotnej. Taki jest plan - tłumaczył wiceminister kultury Paweł Lewandowski.
Problem w tym, że obecnie wciąż obowiązuje stawka 22,7 zł miesięcznie od odbiornika, a za sprawą innego projektu, który zapewne szybciej wejdzie w życie, politycy chcą uszczelnić ściągalność tej opłaty, pozyskując dane o posiadaczach telewizorów od operatorów sieci kablowych - zauważa dziennik.

d3peesc

- To jest ta hipokryzja PiS, które twierdziło, że pieniądze są, wystarczyło nie kraść - co było skandaliczną i nieprawdziwą wypowiedzią. Teraz się okazuje, że trzeba wyciągnąć 4 mld zł w ramach podwyżki cen wody i ponad pięć miliardów w ramach podatku od paliw - ocenia Michał Szczerba z PO.
Czy PiS oszukało Polaków?
- Myślę, że to, co robimy, będzie ocenione surowo, ale sprawiedliwie, i jeżeli Polacy uznają, że to jest złe, to będą rządzić inni, lepsi od nas - przyznaje cytowany przez dziennik Tadeusz Cymański z PiS.

d3peesc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3peesc