Państwa jak USA, Chiny, czy Rosja łamią przyrzeczenie ws. protekcjonizmu - BŚ

18.3.Waszyngton (PAP/WP) - Co najmniej 17 z 20 państw, które na
listopadowym szczycie G-20 obiecywały unikać protekcjonizmu, który
mógłby wywołać globalną wojnę handlową, złamało...

18.03.2009 | aktual.: 18.03.2009 12:53

18.3.Waszyngton (PAP/WP) - Co najmniej 17 z 20 państw, które na listopadowym szczycie G-20 obiecywały unikać protekcjonizmu, który mógłby wywołać globalną wojnę handlową, złamało swą obietnicę - wynika z raportu Banku Światowego, opublikowanego we wtorek.

Bank wskazuje, iż takie państwa jak Rosja, Chiny czy USA wprowadzają rozwiązania, które mają na celu ograniczenie przepływu dóbr importowanych.

Raport zauważa "niepokojący" trend w kierunku protekcjonizmu, w miarę jak kraje podejmują szybkie działania, w celu ochrony ich kulejącego krajowego przemysłu w czasach globalnego kryzysu gospodarczego.

Środki protekcjonistyczne mogą się nasilić w miarę jak pogłębia się zapaść w handlu światowym. Bank Światowy stoi w obliczu największego spadku w handlu światowym od 80 lat, czego powodem jest drastyczne zmniejszenie popytu na świecie.

Zaledwie dzień przed opublikowaniem raportu Meksyk zapowiedział wprowadzenie nowych ograniczeń na 90 produktów ze Stanów Zjednoczonych. Decyzja została podjęta w odwecie za anulowanie przez Waszyngton programu, który pozwalał meksykańskim kierowcom ciężarówek transportowanie dóbr przez teren USA.

Bank spodziewa się, iż strach i działania "wet za wet" mogą się nasilić w kolejnych miesiącach.

Raport został opublikowany w przeddzień kolejnego szczytu G-20, zaplanowanego na 2 kwietnia w Londynie, na którym mają zapaść ustalenia i porozumienia dotyczące skoordynowanych akcji w celu poradzenia sobie z kryzysem gospodarczym.

Zdaniem ekspertów Banku Światowego, niezdolność państw do dotrzymania listopadowych obietnic pokazuje, jak trudnym zadaniem będzie doprowadzenie do jakiegokolwiek porozumienia na globalną skalę w ciągu następnego miesiąca.

"Przywódcy nie mogą brać pod uwagę krótkotrwałych pozytywnych efektów działań protekcjonistycznych" - powiedział prezes BŚ, Robert B. Zoellick.

Podkreślił, że protekcjonizm pogłębił i przedłużył trwanie Wielkiego Kryzysu w latach 30. XX wieku.

"Izolacjonizm gospodarczy może prowadzić do negatywnej spirali wydarzeń, mniej więcej tak, jak to miało miejsce w czasach Wielkiego Kryzysu, co sprawiło, że zła sytuacja stała się dużo, dużo gorsza" - dodał Zoellick.

Raport zaznacza, że od czasu szczytu listopadowego, kraje G-20 wprowadziły 47 działań, mających na celu ograniczenie handlu kosztem innych państw. Najbardziej oczywistymi z nich są podnoszenie ceł, czy podatków na dobra importowane. (PAP)

mjn/ jttt/

Źródło artykułu:PAP
kryzysfinansehandel
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)