Państwo oddaje pieniądze za Malucha. Oto kto może je dostać

Rekompensat a za Malucha w 2024 roku? Jak się okazuje, jest to możliwe. A co ważniejsze, Ministerstwo Finansów zdecydowało się na podniesienie stawek zwrotu za przedpłaty na samochody marki Fiat. Ta decyzja dotyczy osób, które zdecydowały się na wpłacenie pieniędzy na zakup samochodu, ale nie otrzymały go. Wciąż jest grupa osób, które nie zgłosiły się jeszcze po swoje rekompensaty – pisze dziennik "Fakt".

Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez "Fakt" w Ministerstwie Finansów, na dzień 31 grudnia 2023 r. pozostało 238 niezrealizowanych przedpłat na samochody (221 szt. Fiat 126p oraz 17 szt. FSO 1500).

Jak czytamy w dzienniku, rekompensata za Fiata 126p wynosi obecnie dokładnie 18 tys. 654 zł, a za Fiata 1500 – 26 tys. 435 zł.

Jak wyjaśniają dziennikarze, osoba, która wpłaciła pieniądze na samochód, ale go nie otrzymała, może zgłosić się do placówki PKO Banku Polskiego z dowodem tożsamości i książeczką przedpłaty, aby odebrać zgromadzone na niej środki. Bank wypłaci posiadaczowi wniesiony wkład wraz z należnymi odsetkami, a rekompensata to dodatek.

Można ją otrzymać, jeśli wpłaty na rachunek przedpłaty były dokonywane systematycznie, czyli nie było przerw we wpłatach. W przypadku zmarłych właścicieli książeczki o rekompensatę mogą ubiegać się jego spadkobiercy. Istotny jest także fakt, że nie ma określonego terminu, do kiedy można starać się o takie rekompensaty.

W PRL w latach 1982-85 stosowano system przedpłat na samochody marki Fiat. Potencjalny właściciel musiał wpłacać pieniądze i czekać, nieraz latami, aż auto zostanie wyprodukowane. 342 tys. osób nie doczekało się tego w ogóle i dlatego państwo od lat wypłaca im rekompensaty – wyjaśnia "Fakt".

Jak odnajdujesz się w cyfrowym świecie? Weź udział w badaniu money.pl