Fiat

Włoski koncern samochodowy wykorzystuje kłopoty swojego największego konkurenta, aby umocnić pozycję na rynku.

Związkowcy z tyskiej fabryki Fiata domagają się podwyżki płac - po 420 zł
brutto dla każdego pracownika. Przekonują, że firma przynosi zyski i powinna się nimi podzielić z
zatrudnionymi.

Zapadła ostateczna decyzja: włoski producent samochodów Fiat po 115 latach przenosi swoją centralę poza granice kraju pochodzenia.

Tyska fabryka Fiata, która w pierwszym półroczu 2014 zwiększyła produkcję aut o ponad 11 proc., liczy na utrzymanie wzrostu w kolejnych kwartałach, jeżeli pozwoli na to sytuacja rynkowa. Zakład czeka na decyzję włoskiego koncernu o produkcji nowego modelu samochodu.

Rząd pracuje nad możliwością zastosowania nowego mechanizmu wsparcia dla Fiata pod kątem ulokowania produkcji nowego modelu w Tychach. Chodzi o gwarancje dla sieci sprzedaży - poinformowała w czwartek w Sejmie wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik.

W pierwszym półroczu tego roku tyski zakład Fiat Auto Poland wyprodukował 174 127 samochodów, tj. o 11,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. To lepszy wynik od prognoz z początku roku - podało w środę biuro prasowe firmy.

KE otworzyła dochodzenia dot. decyzji ws. podatku dochodowego od firm, jakie wobec koncernów Apple, Starbucks i Fiat Finance and Trade podjęły Irlandia, Holandia i Luksemburg. KE uruchomiła dochodzenie w reakcji na doniesienia o przyznaniu im znacznych ulg.

Objęcie tyskiej fabryki Fiata specjalną strefą ekonomiczną musi wiązać się
z nowymi miejscami pracy; jeżeli nowe miejsca pracy tam nie powstaną, korzyści związane ze strefą
zostaną odebrane - powiedział w czwartek premier Donald Tusk.

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował w piątek, że w zakładach Fiata w Tychach będą produkowane nowe modele samochodów. Dodał, że decyzję w tej sprawie mają ogłosić władze koncernu na początku maja.

Jedną z form zachęty jest 26-procentowa zniżka.

Spółka Fiat Auto Poland (FAP), do której należy fabryka samochodów w Tychach, wypracowała w ubiegłym roku ponad 291,3 mln zł zysku - podali w piątek przedstawiciele firmy. To najlepszy wynik spółki w ostatnich latach, osiągnięty mimo spadku produkcji aut.

Fiat Chrysler Automobiles (FCA) - tak nazywa się zaprezentowana w środę nowa spółka, powstała w rezultacie połączenia obu tych firm. Chce być ona jednym z największych światowych potentatów na rynku motoryzacyjnym.

Włoski gigant samochodowy Fiat, który kontroluje już 58,5 proc. Chryslera, ogłosił, że wykupi za 2,647 mld euro pozostałe 41,5 proc. tej grupy. Zapowiedź sprawiła, że akcje Fiata podskoczyły w czwartek na giełdzie w Mediolanie o 16,40 procent.

Do 20 stycznia Fiat będzie właścicielem Chryslera. Turyński koncern ogłosił pierwszego stycznia, że osiągnął porozumienie z funduszem emerytalnym VEBA, który był w posiadaniu ponad 41 procent akcji amerykańskiego koncernu.

W pierwszym kwartale tego roku tyska fabryka zwolniła 1450 pracowników i wprowadziła pracę na dwie
zmiany, zamiast trzech. Obecnie zakład ustabilizował zatrudnienie na poziomie ok. 3,4 tys. osób. Z
listopadową wypłatą załoga otrzyma 1,9 tys. zł nagrody świątecznej

Tyska fabryka Fiata, która na początku 2013 r. prognozowała roczną produkcję rzędu 250 tys. samochodów, zamknie rok znacznie powyżej tych prognoz. W ciągu 11 miesięcy z linii produkcyjnych zakładu zjechało blisko 278 tys. aut - podała spółka Fiat Auto Poland.

Tyska fabryka Fiata spodziewa się zamknięcia 2013 r. produkcją rzędu 290 tys. aut, wobec prawie 350 tys. przed rokiem. To znacznie więcej niż pesymistycznie zakładano na początku tego roku. Zakład czeka na decyzję ws. produkcji w Tychach nowego modelu Fiata.

53 osoby z Tychów i okolic znalazły w ostatnim czasie pracę dzięki temu, że
przez rok część kosztów ich wynagrodzenia będzie pokrywana z publicznych środków. Docelowo projekt
obejmie 200 osób, w tym m.in. zwolnionych z fabryki Fiata

Większość z nas widziała zapewne nagrania z przejazdu papieża Franciszka ulicami Rio de Janeiro. Poruszał się nie kuloodpornym mercedesem, lecz prostym srebrnym fiatem w wersji hatchback. Jednak pewnie niewielu zdaje sobie sprawę z tego, jak znakomity efekt marketingowy miało to wydarzenie dla Fiata. Szczególnie dla modelu, którym jechał papież.