Parafianie wpłacili 600 tys. zł oszustce. Przykre rozczarowanie zamiast pielgrzymki

Maria H., która w Paryżu prowadzi firmę zajmującą się organizacją pielgrzymek, miała przywłaszczyć 600 tys. zł pochodzących z wpłat parafian z Sandomierszczyzny. Takie są ustalenia Prokuratury Rejonowej w Sandomierzu.

Miała być pielgrzymka do Fatimy, zostały puste kieszenie i niesmak
Źródło zdjęć: © East News | Rafal Oleksiewicz/REPORTER
Tomasz Sąsiada

Historię pielgrzymkowego oszustwa opisuje w czwartek serwis "Gazety Wyborczej". Jak czytamy, we wrześniu 2017 roku Maria H. zaoferowała wyjazd na pielgrzymkę do Fatimy z okazji 100-lecia objawień fatimskich. W ramach pielgrzymki, oprócz wizyty w Fatimie, było m.in. zwiedzanie Lizobny i Porto. Koszt: 790 euro.

Pieniądze od wiernych zbierał jeden z księży z parafii św. Józefa w Sandomierzu (który jednak nie chciał rozmawiać z dziennikarzem "Gazety"). W sumie zgłosiło się 170 osób. Marii H. zostało przelane 143 190 tys. euro, czyli około 610 tys. zł.

Zobacz też: Proboszcz ściągnął dach z kościoła, sam jeździ porsche. Wierni wściekli

Jednak pieniądze nie trafiły przeznaczone na pielgrzymkę. Do wyjazdu w ogóle nie doszło. Organizator odwołał go na kilka dni przed wylotem. Podany powód: awaria samolotu, ale nie była to prawda.

Firma namawiała też, żeby przesunąć wylot z września na wiosnę, ale parafianie się nie zgodzili. Co się stało z pieniędzmi? Jak podaje "Gazeta", Maria H. w śledztwie twierdziła, że pieniądze na pielgrzymkę nieudanie zainwestowała w zakup towarów. Według ustaleń dziennikarzy kobieta inwestowała w wina i szampany, które sprowadzała do Polski.

Z kolei z ustaleń dziennikarzy wynika, że na alkohol oszustka mogła wydać około jednej trzeciej otrzymanej kwoty. Kobieta natomiast utrzymywała, że na ten cel poszła cała kwota. Co się stało z resztą, nie wiadomo.

Z odzyskaniem pieniędzy może być spory problem, bo Maria H. formalnie nie ma żadnego majątku.

"Firma Marii H. była znana z organizacji pielgrzymek, posiadała doświadczenie, miała zaufanie księży" - podaje "Wyborcza".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje