Patent na cenny pomysł
Przed lekturą tego tekstu zachęcamy do wykonania prostego eksperymentu. Do jego przeprowadzenia potrzebne są dwa rekwizyty: telefon z nawigacją i pudełko zapałek. Idealnym miejscem na nasze doświadczenie jest otwarta przestrzeń, np. morska plaża, dająca szeroki, otwarty horyzont.
17.05.2019 16:50
Oznaczając na mapie w smartfonie miejsce startu, w spacerowym tempie pokonujemy dystans jednego kilometra. Następnie wyjmujemy pudełko zapałek, ostrożnie oddzielamy główkę zapałki i układamy ją starannie w odpowiednio widocznym miejscu. Ponownie, w spacerowym tempie, wracamy do punktu startu. Doświadczenie powinno zająć około 25 minut.
Stojąc w punkcie, skąd zaczęliśmy spacer, staramy się za pomocą wszelkich dostępnych urządzeń dostrzec główkę zapałki. Kiedy już doświadczymy w całej pełni poczucia fizycznej niewykonalności tego eksperymentu – kontaktujemy się z firmą Scanway. Zapytacie, po co?
Otóż wrocławskie przedsiębiorstwo specjalizuje się w obserwacjach i pomiarach z dużej odległości i w szerokim spektrum, czyli remote sensing. Scanway zalicza się do liderów prac badawczo-rozwojowych w tej dziedzinie. Współpracuje z projektami Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz czołowymi polskimi podmiotami branży kosmicznej. Projekt satelity do obserwacji Ziemi ScanSAT dofinansowany jest z Programu Inteligentny Rozwój.
Sprawcę wskaże roślina
Inny przykład wprawiłby w zdumienie samego Sherlocka Holmesa! Ten mistrz uważnej analizy z pewnością uznałby projekty Instytutu Genetyki Sądowej z Bydgoszczy za dokonanie z pogranicza magii.
Bydgoscy naukowcy udoskonalili technologię wykrywania śladów DNA, czyniąc ją jeszcze bardziej precyzyjną. Technologia DNA IMAGING dla potrzeb diagnostyki medycznej i genetyki sądowej analizuje między innymi mikroślady roślinności, wskazując z pewnością, skąd pochodzi konkretny, zabezpieczony ślad. Nowoczesne Laboratorium IGS, jedno z najlepiej zorganizowanych w Europie, pozwala na przeprowadzenie nawet najbardziej wyrafinowanych badań w dziedzinie identyfikacji genetycznej człowieka, a także roślin i zwierząt.
Patent na sukces
Co łączy tych, którzy patrzą instrumentami setki razy lepszymi od oka sokoła i tych, którzy umieją zajrzeć do najbardziej podstawowych cegiełek materii? Szyte na miarę rozwiązania Scanway i wyjątkowe możliwości bydgoskich naukowców wskazują na bardzo istotny fakt: współczesna gospodarka, ekonomia i biznes opierają się na wiedzy. Jej owoce powinny być dobrze chronione patentami, mają bowiem wymierną rynkową wartość. Niestety, ich odpowiednie zabezpieczenie kosztuje. I to sporo.
Z pomocą przychodzą tu Fundusze Europejskie, a konkretnie Program Inteligentny Rozwój. Wspiera on nie tylko powstawanie, lecz również ochronę polskich wynalazków. W ciągu ostatnich 5 lat, to właśnie dzięki niemu złożono ponad 2 tysiące wniosków patentowych.
Na jaką pomoc możesz liczyć? Fundusze pomogą ci sfinansować koszty procedury ochrony patentowej i usługi doradcze. Dodatkowo na dofinansowanie mogą liczyć też działania, w których firma występuje w roli podmiotu broniącego posiadanych praw. Postępowanie musi wtedy dotyczyć unieważnienia lub wygaśnięcia patentu, prawa ochronnego na wzór użytkowy lub prawa do rejestracji wzoru przemysłowego.
Na pewno kojarzycie grafikę uśmiechniętej buźki na żółtym tle, słynnego „smileya”. Grafik, który ją stworzył, Harvey Ball, nie zatroszczył się o ochronę patentową. Uczynił to kilka lat później francuski dziennikarz Franklin Loufrani, wprowadzając pod ochronę także ideę uśmiechniętej buźki, ale w formie emotikonu. Dziś firma SmileyWorld Ltd jest właścicielem praw do logo „smileya” w ponad 80 krajach i osiąga ponad 265 milionów dolarów przychodu rocznie.
Cóż, droga do zapewnienia skutecznej ochrony patentowej na pewno nie jest prosta. Składa się z wielu kroków. Wymaga przygotowania dokumentacji zgłoszeniowej, postępowania przed organem ochrony a czasami pomocy w obronie tych praw. Zdarza się też potrzeba skorzystania z usług rzecznika patentowego, który pomoże przejść przez całą procedurę. Osobna pula przeznaczona jest na opłaty urzędowe i koszty tłumaczeń, bo są to zazwyczaj znaczne sumy, które mogłyby zniechęcić przedsiębiorców do ochrony swoich praw. A przecież zyskać można o wiele więcej!
Do odważnych świat należy
Innowacyjny pomysł czy opatentowane rozwiązanie to potencjalnie wymierne dochody dla twojej firmy. Fundusze, dzięki usługom doradczym, mogą pomóc ci też skutecznie wprowadzić na rynek nowy, opatentowany pomysł. Nazywa się to komercjalizacją przedmiotu ochrony. Dziesiątki tysięcy wynalazców i innowatorów, dzięki ochronie patentowej zyskało źródło znaczących dochodów. Przykład? Spór o pierwszeństwo wynalezienia samochodowej wycieraczki trwa do dziś. Jednak patent naszego rodaka, Józefa Hofmanna, oparty o ideę wahadłowego ruchu metronomu, przyniósł mu wysokie honorarium. Firma Ford zyskała jeszcze więcej, wprowadzając na rynek auto ze skutecznie działającymi wycieraczkami!
Bariery? Trzeba wskazać tylko jedno ograniczenie. Pomoc mogą uzyskać tylko te projekty, które w efekcie uzyskają ochronę własności przemysłowej na rynku krajowym, regionalnym, unijnym czy międzynarodowym. Jednak nie obejmuje ono tych zgłoszeń do Urzędu Patentowego RP, których celem jest uzyskanie ochrony wyłącznie na terytorium Polski. Słowem, pieniądze czekają na przedsiębiorców, którzy swoje wynalazki promować chcą na światowych rynkach.
Rozpiętość wartości projektów, które mogą ubiegać się o pieniądze z tej puli jest bardzo szeroka: od 10 000 zł do 1 000 000 zł. Dotacja może pokryć aż połowę wartości kosztów.
Warto działać szybko, bo tegoroczny nabór wniosków zamyka się już 14 czerwca.
Przeanalizuj zatem potencjał patentowy i innowacyjny swojej firmy. Spójrz na dorobek i osiągnięcia z dystansu. Czas koniunktury w gospodarce sprzyja zabezpieczeniu twoich pomysłów i ochronie innowacyjnych rozwiązań.
Na co dzień czytamy z zainteresowaniem o sporach patentowych największych graczy na światowym rynku. Ofensywna postawa w tej dziedzinie firmy Apple, światowego giganta, bywała nawet przedmiotem żartów. Ale czy do końca uzasadnionych? Przecież nawet pomysł opatentowania kształtu prostokąta z zaokrąglonymi rogami nie wydaje się zupełnie niedorzeczny, jeśli ten prostokąt w ciągu kilkunastu lat może zmienić oblicze światowej komunikacji.
Pierwszy krok? STEP!
Jak jednak ocenić, czy pomysł lub rozwiązanie technologiczne opracowane w Twojej firmie jest rzeczywiście wystarczająco nowatorskie? Jak sprawdzić, czy mieści się w ramach wyznaczonych przez wymogi Funduszy Europejskich?
Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju wprowadziło pomocny instrument: STEP. Jest to wygodne rozwiązanie, będące połączeniem formularza i bezpłatnych konsultacji specjalistów. Wystarczy kwadrans, żeby uzupełnić internetowy formularz, a następnie poczekać 5 dni na informację zwrotną z Punktu Informacyjnego Funduszy Europejskich.
Warto zrobić pierwszy krok. Na dynamicznym, światowym rynku pomysły powielają się, a podobne rozwiązania wdrażane są niemal równocześnie w wielu częściach świata. Dlatego warto zadbać o skuteczną ochronę patentową. Jak głosi znane powiedzenie „najtrudniej zrobić pierwszy krok”. Być może to właśnie STEP okaże się początkiem drogi, która powiedzie twoją firmę na europejskie i światowe rynki? Sprawdź to!
A jeśli potrzebujesz więcej informacji, koniecznie wejdź na naszą stronę www.funduszeeuropejskie.gov.pl – tam dowiesz się znacznie więcej!