PGNiG i Gaz-System: zmniejszenie dostaw z Gazpromu o ok. 7 proc.

Spółka Gazprom-Export zmniejszyła dostawy gazu do Polski gazociągiem jamalskim o ok. 7 proc. - podały spółki PGNiG i Gaz-System w komunikacie.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | SAMUEL KUBANI

Spółka Gazprom-Export zmniejszyła dostawy gazu do Polski gazociągiem jamalskim o ok. 7 proc. - poinformowały spółki PGNiG i Gaz-System w komunikacie.

"Podczas ostatniej doby dostawca rosyjski Gazprom-Export nie potwierdził złożonego przez PGNiG zamówienia i nastąpiło zmniejszenie dostaw z tego kierunku o ok. 7 proc. Zmniejszenie dostaw dotyczy gazociągu tranzytowego Jamał. PGNiG SA interweniował u swojego dostawcy i oczekuje na odpowiedź w tej sprawie" - podały spółki.

Obecnie dobowe zapotrzebowanie na gaz ziemny wysokometanowy dla klientów PGNiG kształtuje się na poziomie około 68 mln m sześc. i jest pokrywane w następujący sposób: dostawy gazu ze źródeł krajowych wynoszą ok. 7,2 mln m sześc. na dobę, dostawy z importu ok. 40,8 mln m sześc. na dobę, pozostałe ilości pochodzą z podziemnych magazynów gazu.

Firmy podały też, że odbiorcy w Polsce, poza wprowadzonymi czasowo ograniczeniami w ramach umów handlowych dla trzech zakładów przemysłowych, otrzymują gaz zgodnie z zapotrzebowaniem.

Spółki podały, że stale monitorują sytuację i na bieżąco będą informowały o dostawach i zapotrzebowaniu na gaz.

Niezależny ekspert rynku gazu Andrzej Szczęśniak powiedział w czwartek PAP, że ograniczenie dostaw o 7 proc. to "granica błędu statystycznego". - Nie wiadomo oczywiście dokładnie, co jest tego powodem. Są mrozy, to jest normalne. Takie ograniczenie dostaw nie jest absolutnie groźne i może być chwilowe. Te 7 proc. może zostać uzupełnione z zapasów w magazynach gazu - zaznaczył.

Rzeczniczka PGNiG Joanna Zakrzewska poinformowała PAP, że w chwili obecnej zapasy gazu wynoszą 1,17 mld m sześc., w tym 555,8 mln m sześc. rezerw obowiązkowych, które mogą zostać uruchomione po decyzji ministra gospodarki. Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak wydał w czwartek taką zgodę.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje