PGNiG nie wyklucza udziału w konsorcjum realizującym Nabucco

Gazociąg Nabucco to interesujący projekt,
nie wykluczamy kapitałowego udziału w konsorcjum - powiedziała we
wtorek PAP rzeczniczka PGNiG Joanna Zakrzewska.

PGNiG nie wyklucza udziału w konsorcjum realizującym Nabucco
Źródło zdjęć: © AFP | Samuel Kubani

_ Zawsze podkreślaliśmy, że to potrzebny, interesujący nas projekt. Jeśli będzie taka potrzeba, nie wykluczamy kapitałowego udziału w konsorcjum realizującym gazociąg Nabucco _ - dodała Zakrzewska.

Gazociąg Nabucco ma liczyć 3300 km i biec przez terytorium Turcji, Bułgarii, Rumunii i Węgier do Austrii. Rurociąg ten zaopatrywałby UE w gaz pochodzący z regionu Morza Kaspijskiego lub z Azji Środkowej. Docelowo ma nim płynąć 31 miliardów metrów sześciennych błękitnego paliwa rocznie.

Sprawa budowy gazociągu jest przedmiotem rozpoczętej we wtorek w Budapeszcie konferencji międzynarodowej z udziałem 12 państw oraz przedstawicieli UE, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju i Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Jak informuje węgierska agencja prasowa MTI, premier Węgier Ferenc Gyurcsany otrzymał od premiera Donalda Tuska list popierający projekt i informujący, że udział w nim planuje PGNiG.

_ Już ponad miesiąc temu zgłosiliśmy zapotrzebowanie na gaz z gazociągu Nabucco w ramach tzw. procedury open-season (deklarowanie ilości gazu do odbioru z danego gazociągu-PAP) _ - powiedziała PAP Zakrzewska. Dodała, że z myślą m.in. o tej inwestycji spółka zamierza realizować projekt interkonektora (połączenie systemów gazowych-PAP) na granicy południowej. Ma on być gotowy w 2014 roku.

W skład konsorcjum realizującego projekt Nabucco wchodzi obecnie sześciu partnerów, w tym austriacka firma energetyczna OMV, drugi pod względem wielkości energetyczny koncern niemiecki RWE i narodowe firmy - Botas z Turcji, Bulgargaz z Bułgarii, MOL z Węgier i Transgaz z Rumunii. Koszty budowy szacowano wstępnie na 4,9 mld euro; obecnie mówi się o co najmniej 7,9 mld euro.

Zainicjowany w 2002 roku projekt gazociągu Nabucco oznacza, iż jeśli znajdą się fundusze na jego realizację, gaz popłynie do państw Unii Europejskiej już w 2013 roku.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)