Trwa ładowanie...
d1gd3zp
pgnig
+1
13-05-2009 10:18

PGNiG poniosło wyższe koszty zakupu gazu, niż oczekiwano

Przez wysokie ceny ropy i mocnego dolara marża na sprzedaży gazu spadła do minus 23 proc. W efekcie PGNiG miało w I kwartale prawie 400 mln zł skonsolidowanej straty netto.

d1gd3zp
d1gd3zp

Wysokie koszty zakupu gazu ziemnego były główną przyczyną prawie 400 mln zł strat, jakie w I kwartale poniosła grupa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Dla porównania: rok wcześniej miała 779 mln zł zysku netto. _ Jednostkowy koszt zakupu gazu z importu wzrósł w porównaniu z I kwartałem 2008 r. aż o 108 proc. Nie znalazło to jednak odzwierciedlenia w obowiązującej taryfie na sprzedaż gazu w Polsce _ - tłumaczy Sławomir Hinc, wiceprezes PGNiG. Dodaje, że w efekcie marża na sprzedaży wyniosła minus 23 proc. Rok wcześniej kształtowała się na poziomie plus 7 proc. W ocenie Hinca negatywny wpływ na wyniki PGNiG miało też umocnienie się dolara, waluty, w której firma płaci za gaz z importu (głównie z Rosji).

Problemy z surowcem

Mimo że podstawowym obszarem działalności PGNiG jest sprzedaż błękitnego paliwa, to zarząd może być zadowolony z jej spadku, w stosunku do zapotrzebowania. Dzięki temu, że w styczniu firma musiała czasowo ograniczyć pobór gazu przez odbiorców przemysłowych (ze względu na mniejsze dostawy z Rosji) zmniejszyła też potencjalne straty. _ Problemy z importem gazu spowodowały, że I kwartał był dla nas wyjątkowo trudny. Z drugiej strony wzrostowi sprzedaży nie sprzyjała ciepła zima _- uważa Michał Szubski, prezes PGNiG.

Dodaje, że obecne ataki odbiorców gazu, w tym zwłaszcza firm chemicznych skarżących się na wysokie ceny, są nieuzasadnione, gdyż PGNiG dopłaca do sprzedawanego surowca. Od 1 czerwca obniży jednak taryfy, średnio o ponad 3 proc.

Wyższe przychody

PGNiG sprzedało w pierwszym kwartale 4,5 mld m sześc. gazu, czyli niemal dokładnie tyle samo, co rok wcześniej. Dzięki wyższym taryfom od obowiązujących w 2008 r. zanotował wzrost przychodów ze sprzedaży z 5,3 mld zł do 6,4 mld zł. W przeciwieństwie do strat osiąganych na obrocie i magazynowaniu gazu grupa wypracowała zyski z działalności poszukiwawczo-wydobywczej oraz dystrybucyjnej. Osłabienie złotego pomogło jej spółkom geologiczno-geofizycznym oraz poszukiwawczym. Z drugiej strony spadek kursu ropy spowodował pogorszenie przychodów ze sprzedaży tego surowca. Do końca marca grupa wydobyła i sprzedała prawie 140 tys. ton ropy naftowej, czyli podobną ilość, jak rok wcześniej.

d1gd3zp

Analitycy i inwestorzy negatywnie ocenili kwartalne wyniki PGNiG. Przede wszystkim oczekiwali mniejszej straty netto. W efekcie, w pierwszych godzinach sesji kurs akcji gazowego monopolisty spadał, podczas gdy ogół walorów z indeksu WIG20 rósł. Ostatecznie papiery gazowniczej spółki zyskały na wartości o 1,1 proc. i na zakończeniu sesji kosztowały 3,85 zł. Wzrost był jednak mniejszy niż indeksu WIG20 (podniósł się o 2,2 proc.).

Wysoka strata PGNiG nie zmieniała ocen analityków dotyczących wyników za cały 2009 r. Ich zdaniem, giełdowa spółka szczególnie dużo będzie zarabiać w drugiej połowie roku. Wówczas taryfa na gaz powinna być wyższa niż koszt zakupu surowca. W rezultacie skonsolidowany zysk netto PGNiG za cały rok może przekroczyć nawet miliard złotych.

Monika Kalwasińska - analityk DM PKO BP
Prawie 400 mln zł skonsolidowanej straty netto PGNiG w I kwartale zaskoczyło mnie in minus. Grupa przede wszystkim poniosła większe koszty, niż oczekiwaliśmy, związane z zakupem gazu. Sądzę jednak, że kolejne miesiące będą już lepsze, głównie z powodu spadających cen surowca liczonych w dolarach. W II kwartale wynik netto PGNiG powinien już być lepszy, ale to druga połowa roku będzie prawdopodobnie okresem żniw w handlu gazem. Poza tym systematyczne powinien rosnąć wynik na działalności dystrybucyjnej. Zysk netto PGNiG w dużej mierze będzie zależał od poziomu USD/PLN. Największym zagrożeniem może być spadek wolumenu sprzedaży gazu oraz problemy z jego pozyskaniem.

Kamil Kliszcz - analityk DI BRE Bank
Mimo że wyniki finansowe PGNiG za I kwartał 2009 r. są zaskakująco złe, to w następnych okresach powinny być już lepsze. Grupa ma przede wszystkim duże szanse na uzyskiwanie dodatniej marży na sprzedaży gazu. O jej wysokości zdecydują cena surowca i kurs dolara. Powinna też zyskać na działalności dystrybucyjnej, głównie dzięki zatwierdzeniu wyższych taryf przez Urząd Regulacji Energetyki. Szacuję, że cały ten rok PGNiG zamknie około 1,2 mld zł skonsolidowanego zysku netto. Wpływ na wyniki będzie też miał popyt na gaz zgłaszany przez gospodarstwa domowe i przemysł, w tym zwłaszcza zakłady azotowe (te ostatnie w I kwartale zmniejszyły zużycie surowca). Problemy mogą pojawić się również z zapewnieniem odpowiednich dostaw. PGNiG na razie wynegocjowało z Gazpromem dodatkowy import 1 mld m sześc. gazu, ale to za mało, aby sprostać zapotrzebowaniu zgłaszanemu przez finalnych odbiorców.

Tomasz Furman
PARKIET

d1gd3zp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gd3zp