Piechociński o obietnicach wyborczych PiS
Skala zaangażowania rządzących w kampanię wyborczą była, zdaniem byłego wicepremiera i ministra gospodarki, "niesamowita". - Cóż tam zresztą się nie działo - przypomina Piechociński. Jako przykład podaje przekop Mierzei Wiślanej, który jednak jego zdaniem osłabi port w Gdańsku i wygeneruje duże koszty. - Miał też powstać narodowy holding spożywczy czy też 500 tys. ton jabłek miało zostać skupionych. Panie premierze Morawiecki, panie ministrze Ardanowski, milion ton już zgniło! - zauważa Janusz Piechociński.