Piękniej niż w mieście
Okolice Lublina przez kilkanaście ostatnich lat zmieniły się nie do poznania. Powstają nowe domy, stare są remontowane. Wzrasta bezpieczeństwo na drogach regionalnych i lokalnych, powstają nowe sieci przesiadkowe i nowoczesne oświetlenie dróg dojazdowych. Mieszkańcy powiatu Lubelskiego doczekali się także nowoczesnych i komfortowych budynków użyteczności publicznej: bibliotek, klubów seniora, świetlic wiejskich i sal spotkań.
25.06.2021 12:10
Sielskie życie
Tuż przed rokiem 2004, gdy Polska weszła do Unii Europejskiej, we wsiach oddalonych od rogatek Lublina o piętnaście minut jazdy samochodem, dominował piękny, bliski sercu i sielski, ale bardzo tradycyjny krajobraz. Świetnie pamięta to pani Katarzyna z niewielkiego Stoczka w gminie Niemce.
- Brat z bratową przyjeżdżali na wakacje i ona się zachwycała: „U Was to taka piękna wieś: droga piaszczysta i drewniane chałupy, pejzaż jak malowany” – śmieje się pani Kasia. – Latem ta piaszczysta droga była piękna, ale jak zimą spadł większy śnieg, mąż nie raz się na niej zakopał.
Dziś zimy w Stoczku są o wiele łagodniejsze niż kilkanaście lat temu, a okolica – choć nie mniej piękna – już zupełnie inna. Dzięki unijnym dotacjom z dachów zniknął eternit, a pojawiły się na nich instalacje fotowoltaiczne. Gdy piaszczystą drogę pokrył równy asfalt, dojazd do miasta stał się jeszcze szybszy i wygodniejszy. W sąsiednich lasach Kozłowieckiego Parku Krajobrazowego nie brakowało spacerowiczów, rowerzystów, grzybiarzy z Lublina, mieszkańcy okolicy jeździli jednak w drugą stronę – do miasta. Do pracy, i po prostu – żeby uczestniczyć w życiu społecznym.
– Z koleżankami ze szkoły pogadać, to do kawiarni do Lublina trzeba było jechać. Nie zawsze przecież można kilka dziewczyn nagle do domu zaprosić – opowiada Katarzyna.
Rewitalizacja daje moc
Dziś do Lublina można się wygodnie wybrać, ale wcale nie trzeba! Dzięki środkom unijnym w ośmiu podlubelskich gminach wytypowano należący do Samorządu zrujnowany budynek: zakład, dwór, przychodnię, zabudowania przemysłowe, które straszyły mieszkańców i przyjezdnych. Dziś służą całej okolicy.
W miejscowości Panieńszczyzna stał kompleks budynków gospodarczych nazywany Agronomówką. Zniszczone zabudowania świeciły pustkami. Teraz wszyscy mogą korzystać tu z nowoczesnej biblioteki, świetlicy środowiskowej oraz sal spotkań dla mieszkańców. – Projekt realizowany z Funduszy Europejskich obejmował również powstanie mieszkań socjalnych dla ludzi z gminy w trudnej sytuacji życiowej, klubu przedszkolaka, sal na poradnictwo prawne, gospodarcze
i weterynaryjne – wylicza mieszkanka okolicy, pani Wanda.
I dodaje, że to wszystko nowiutkie, jasne, w ładnych kolorach – nawet lepiej wygląda niż biblioteki w mieście. Rolnicy mają tu poradnictwo prawne, a dzieciaki w bibliotece mogą się spokojnie uczyć.
Podobne inwestycje zmieniły oblicze innych podlubelskich gmin. Jabłonna, Strzyżewice, Konopnica, Niedrzwica Duża, Niemce, Lubartów i Piaski – w każdej w nich powstała biblioteka, sale spotkań, w niektórych dodatkowo kluby dziecięce, siłownie plenerowe, a nawet odnowione place gminne z ławkami, latarniami, zadbaną zielenią i place zabaw.
Z miasta na wieś
– Teraz u nas jest lepiej, niż w mieście. Mamy to samo, co oni i do tego nasz piękny krajobraz, czyste środowisko, smaczne lokalne produkty, miłych i spokojnych sąsiadów. Miejscowi przestali marzyć, by stąd uciec do Lublina. Teraz Lublin ucieka do nas – podsumowuje zmiany Katarzyna ze Stoczka. A rosnące w okolicy nowe domy potwierdzają jej słowa.
Osiem gmin Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego zrealizowało projekt „Poprawa spójności przestrzennej, społecznej i kulturowej Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego poprzez rewitalizację”. Wspólnie zaplanowano i przeprowadzono kompleksową rewitalizację budynków zaniedbanych. Dziś są to miejsca tętniące życiem, skupiające wokół siebie lokalnych liderów integrujących społeczność lokalną w różnych formalnych i nieformalnych grupach.
Lubelskie. Możemy więcej!
Polub, podziel się, polecaj: