Pieniądze z łupków wciąż daleko. Firmy za mało wiercą
W ciągu roku w Polsce wykonano 20 odwiertów poszukiwawczych gazu łupkowego. Do samego oszacowania zasobności polskich złóż potrzeba ich pięć razy tyle. Jeśli inwestycje nie przyspieszą, na zyski z łupków będziemy musieli poczekać.
27.12.2012 | aktual.: 27.12.2012 10:03
Do tej pory w Polsce wykonano tylko 33 odwierty poszukiwawcze gazu łupkowego, a 7 jest w trakcie realizacji - donosi "Rzeczpospolita". Do samego oszacowania złóż tego surowca potrzeba około 100 odwiertów.
- Tempo prac poszukiwawczych jest małe. Obecnie to przede wszystkim domena PGNiG i grupy PKN Orlen - ocenia Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw i gazu.
Najwięcej odwiertów poszukiwawczych (po 4) zrobiły dotychczas PGNiG, Lane Energy oraz Marathon Oil. Orlen Upstream, Saponis Investments, Talisman Energy i Eni zrobiły po trzy otwory.
Polskie firmy wiercą...
W polskich spółkach tempo wiercenia ma jednak wzrosnąć w najbliższych latach. PGNiG planuje wykonać ok. 13 odwiertów poszukiwawczych w 2013 r. A jeśli znalezionego gazu będzie wystarczająco dużo, w pobliżu mają powstawać kolejne otwory. Łącznie w ciągu najbliższych dwóch - trzech lat spółka może wykonać ok. 150 odwiertów. Z kolei Orlen w latach 2013-2017 planuje wywiercić ponad 50 otworów.
... zagraniczne czekają
"Stosunkowo niewiele o planowanych poszukiwaniach mają do powiedzenia koncerny zagraniczne" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Informacji o projekcie poszukiwań na przyszły rok gazecie nie udało się uzyskać od Chevrona i Talisman Energy Polska.
- Firmy często nie mogą przyspieszyć prac poszukiwawczych ze względu na występujące w Polsce spowalniacze - uważa Marcin Zięba, dyrektor generalny Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego. Jego zdaniem najdotkliwsze są bariery związane z biurokracją.