Piętrowe łóżka i ciasny pokój zamiast luksusów. Klienci znanego biura podróży mają pretensje
Obiecano im piękny pokój z widokiem na ogród, a dostali ciasną klitkę z metalowymi łóżkami piętrowymi. Wycieczka kosztowała prawie 2,3 tys. zł od osoby.
Sprawę nieudanej wycieczki opisuje "Gazeta Wyborcza". Jej czytelnik zapłacił 2273 zł od osoby za 10-dniowy pobyt na Rodos 52-letniej żony i dwóch około 60-letnich członków rodziny.
Pośrednik zaoferował wycieczkę z jednym z dużych biur podróży w opcji all inclusive w hotelu trzygwiazdkowym Marathon. Wygodny pokój z normalnymi łóżkami miał zapewniać widok na ogród.
Czytelnik gazety miał podkreślać, że łóżka nie mogą być piętrowe ze względu na wiek osób, które wybierały się na wycieczkę. Okazało się jednak, że trafiły do ciasnego pokoju z piętrowymi łóżkami.
Pokój miał być tak mały, że walizki musiały stać w przejściu, a gdy ktoś chciał pojść do toalety, inni musieli podkurczać nogi.
Wirtualna Polska zwróciła się do biura podróży o komentarz do opisanej historii.
Czy miałeś przykre doświadczenia z wyjazdu z biurem podróży? Podziel się nimi przez dziejesie.wp.pl.
