Pijany grzybiarz na rowerze. Dostał surowy mandat

49-latek z gminy Milanów wybrał się na grzybobranie, ale zamiast leśnych okazów skończył z mandatami na kwotę 5,5 tys. zł. Mężczyzna jechał na rowerze w stanie nietrzeźwości i nie wykonywał poleceń policjantów.

Policjanci dwukrotnie skontrolowali nietrzeźwego grzybiarza
Policjanci dwukrotnie skontrolowali nietrzeźwego grzybiarza
Źródło zdjęć: © parczew.policja.gov.pl

14.10.2024 09:13

W piątek (11 października) w godzinach porannych w miejscowości Rudno (woj. lubelskie) policjanci ruchu drogowego zauważyli mężczyznę na rowerze. Jego wygląd mógł sugerować, że jest pod wpływem alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nietrzeźwy pojechał rowerem na grzyby

Mundurowi niezwłocznie zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej i przeprowadzili badanie stanu trzeźwości. - Okazało się, że 49-latek w swoim organizmie ma 1 promil alkoholu - przekazuje sierż. sztab. Ewelina Semeniuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Parczewie.

W związku z z tym rowerzysta został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł. Dodatkowo policjanci zakazali mu dalszej jazdy. Mężczyzna, który wybrał się na "rzekome grzybobranie", zobowiązał się do odprowadzenia jednośladu do miejsca zamieszkania oraz potwierdził, że w pełni rozumie obowiązujące przepisy.

Jednak niecałą godzinę później funkcjonariusze zauważyli, że ten sam mężczyzna, którego dopiero co ukarali wysokim mandatem karnym, znowu porusza się jednośladem. 49-latek nie zastosował się do wydanych przez nich poleceń i stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W związku z tym mężczyznę zatrzymano do kolejnej kontroli drogowej. Mężczyzna był zaskoczony widokiem funkcjonariuszy, ponieważ był pewny, że odjechali. Po 300 metrach stracił z oczu radiowóz i ponownie wsiadł na rower.

Tym razem badanie stanu trzeźwości wykazało, że wskaźnik spożytego alkoholu jest wyższy. 49-latek miał w organizmie ponad promil alkoholu. Policjantom nie pozostało nic innego, jak nałożenie kolejnego mandatu karnego za jazdę w stanie nietrzeźwości w kwocie 2500 zł oraz kolejnego za nie wykonywanie poleceń wydanych przez umundurowanego policjanta w kwocie 500 zł - wskazuje policjantka.

Podsumowując przeprowadzone interwencje w stosunku do 49-latka zakończyły się dotkliwą karą finansową w kwocie 5 500 zł.

Przy okazji tego zdarzenia policja apeluje o rozsądek na drodze. Pijany rowerzysta stwarza najpoważniejsze zagrożenie dla siebie, ponieważ jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego ponieważ w razie upadku może dojść do poważnych obrażeń, a nawet śmierci.

Za co można dostać mandat na grzybobraniu?

Amatorzy grzybobrania muszą pamiętać o obowiązujących zasadach. Zbieranie grzybów w Polsce jest legalne i bezpłatne, ale za nieprzestrzeganie przepisów grożą surowe kary.

Za zbieranie grzybów pod ochroną (na liście są 232 gatunki) można dostać mandat w wysokości 5 tys. zł. Jeśli zbieramy grzyby w miejscu, w którym obowiązuje zakaz wstępu, to musimy liczyć się z karą rzędu 500 zł.

Źródło artykułu:WP Finanse
policjaalkoholrowerzyści
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (64)