PIP informuje o poprawie sytuacji pracowników supermarketów

Według doniesień Państwowej Inspekcji Pracy warunki pracy w supermarketach z roku na rok poprawiają się, rzadziej dochodzi tam do naruszeń praw pracowniczych.

O poprawie warunków pracy w sklepach wielkopowierzchniowych poinformował w piątek na konferencji poświęconej prawom pracowniczym główny specjalista w departamencie nadzoru i kontroli Głównego Inspektoratu Pracy, Stanisław Wójcik.

Sytuacja pracowników supermarketów poprawia się tylko z punktu widzenia PIP, uważa z kolei uczestnicząca w konferencji Elżbieta Fornalczyk, przewodnicząca WZZ Sierpień '80 w Tesco Polska. Jej zdaniem, przyczyną dobrych wyników przeprowadzonych przez PIP kontroli jest fakt, że kontrole te są zapowiadane. Według pracowników jest coraz gorzej. Psuje się sprzęt, którym pracują osoby w sklepach.

Według PIP sytuacja pracowników jest lepsza w sklepach o powierzchni hali handlowej powyżej 300 m kw. niż w sklepach mniejszych, a prawa pracownicze częściej naruszane są w polskich niż zagranicznych sieciach handlowych. W 2008 r. w dużych sklepach poprawiło się m.in. przestrzeganie przepisów dotyczących wynagrodzeń i czasu pracy, a ocena przestrzegania przepisów dotyczących ręcznego transportu towarów przez pracowników jest porównywalna z innymi krajami europejskimi.
- _ Drobny handel jest miejscem, gdzie bardzo często zdarzają się nieprawidłowości, ale to, że poprawia się sytuacja w placówkach wielkopowierzchniowych nie oznacza, że jest dobrze. Jeżeli nie zwiększy się siła PIP, jeśli chodzi o liczbę inspektorów i możliwość szybszego reagowania, zmiany będą bardzo powolne. Pozytywny wpływ mogą wywrzeć związki zawodowe, ale nie są one zbyt silnym partnerem dla sieci handlowych _ - powiedziała Aleksandra Solik z Koalicji Karat, organizatora konferencji. Absurdem są kontrole, które inspektorzy muszą zapowiadać, uważają związkowcy.

- _ Rozumiem argument pracodawców, że nagminne kontrole mogą paraliżować pracę, ale nie wydaje mi się, żeby kontrole były nagminne. Biorąc pod uwagę, że PIP ma 1 tys. kontrolerów w Polsce, a np. sklepów sieci Biedronka jest 2 tys., trudno uznać, że inspektorzy nagminnie kontrolują dane placówki _- oceniła Agnieszka Chmielecka z Koalicji Karat.

W ub. r. PIP przeprowadziła kontrole w 75 wielkopowierzchniowych placówkach handlowych, w których zatrudnionych było łącznie 10,5 tys. osób oraz w 382 mniejszych sklepach, zatrudniających średnio do 20 pracowników. Według raportu rocznego PIP wyniki kontroli wskazują na nieprawidłowości przede wszystkim w tych placówkach, które były kontrolowane po raz pierwszy.

PAP/JS Handel-Net.pl

Wybrane dla Ciebie

Obajtek obiecał. Orlen buduje. Wielka inwestycja uratuje miasteczko?
Obajtek obiecał. Orlen buduje. Wielka inwestycja uratuje miasteczko?
Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"