PiS: na nowelizacji janosikowego Podkarpacie straci ok. 50 mln zł

Na zmianie ustawy o janosikowym, którą przygotowuje resort finansów, samorząd Podkarpacia straci ok. 50 mln zł rocznie. To draństwo - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Rzeszowie europoseł PiS Stanisław Ożóg.

MF zapewnia, że przygotowany w resorcie projekt zmian (ma obowiązywać tylko przez dwa lata 2015-2016) uwzględnia wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 marca br. Projekt przewiduje m.in. podwyższenie progu dochodowego, którego przekroczenie powoduje powstanie obowiązku wpłat janosikowego z 110 proc. do 125 proc. średnich dochodów podatkowych oraz zmniejszenie nadwyżki przeznaczonej na wpłaty. Wprowadzony ma być też próg ograniczający wysokość wpłat województw do 35 proc. dochodów podatkowych oraz możliwość obniżenia wpłat województw w trakcie roku budżetowego w przypadku znacznie niższych dochodów podatkowych.

Wprowadzony zostanie też mechanizm wyrównywania poziomu dochodów, który - zdaniem MF - spowoduje, że w latach 2015-2016 na nowych rozwiązaniach żadne województwo nie straci, w stosunku do dochodów, jakie uzyskałoby na podstawie dotychczasowych przepisów.

Zdaniem Ożoga, który do końca maja był członkiem parlamentarnej komisji nadzwyczajnej ds. zmiany ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, 50 mln zł, które starci Podkarpacie w wyniku tych zmian, będzie oznaczać dramat dla samorządu. "A jeśli zmiany obejmą także gminy i powiaty, a wprowadzenie takich poprawek zapowiedział Andrzej Halicki z PO, to będzie oznaczać, że podkarpackie samorządy na tym szczeblu stracą dodatkowe 100 mln zł" - dodał.

Ożóg podkreślił, że brak w lokalnych budżetach tych pieniędzy będzie oznaczać, że samorządy nie będą miały środków na wkład własny do projektów finansowanych z budżetu UE na lata 2014-2020. "To budzi mój ogromny niepokój. Apeluję do samorządów, aby przyjmowały uchwały, w których będą sprzeciwiać się tym zmianom" - zaznaczył.

Według Ożoga konieczne jest przygotowanie nowej ustawy o dochodach samorządów, a nie "manipulowanie w istotnym elemencie obowiązującej ustawy".

Halicki zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że klub PO złoży poprawki do projektu resortu finansów o janosikowym, które rozszerzą zmiany na gminy i powiaty. "Dziś są konsultacje społeczne w tym zakresie. Jeżeli będzie wymagała tego sytuacja, to rzeczywiście ta poprawka wyjdzie ze strony poselskiej" - zapowiedział. Jego zdaniem wnioski Trybunału Konstytucyjnego dotyczące janosikowego są analizowane w MF "średnio uważnie".

Halicki uważa, że obecny stan prawny jest szkodliwy nie tylko dla tych samorządów, które płacą janosikowe, ale także dla tych, które je otrzymują. Jak nie będzie płatników janosikowego, to żaden samorząd nie dostanie subwencji. W interesie samorządów, które czerpią korzyści z tego systemu jest więc, by mechanizm janosikowego był związany z realnymi dochodami.

"Dziś niektóre powiaty i gminy w zasadzie muszą oddać wszystko, co otrzymują z tytułu podatków (...), to jest absurd do kwadratu" - ocenił Halicki.

Projekt przygotowany przez resort finansów krytykuje też Koalicja Powiatów. Samorządy skupione w tym ciele zapowiedziały już złożenie skargi do TK.

Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz biedniejszych.

W marcu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy o janosikowym dotyczące województw samorządowych są niezgodne z konstytucją. Zgodnie z wyrokiem przestaną one jednak obowiązywać dopiero po 18 miesiącach od ogłoszenia orzeczenia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)