"Piwo o smaku bezpieczeństwa". Fiński browar uwarzył trunek z okazji wniosku o przyjęcie do NATO
Z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę i gróźb Kremla kierowanych do krajów Zachodu, Finlandia i Szwecja zdecydowały się wstąpić do NATO. Kraje te złożyły już odpowiednie wnioski w tej sprawie. Fiński browar Olaf uznał, że ten historyczny moment trzeba świętować i uwarzył z tej okazji specjalne piwo.
Piwo o nazwie OTAN lutta to lager, który ma 5,3 proc. alkoholu i puszkę w barwach NATO, na której narysowany został uśmiechnięty rycerz, popijający ten słodowy trunek. Jak zauważa agencja AP, nazwa piwa to gra słów, bo z jednej strony można ją z fińskiego przetłumaczyć jako "wypiję piwo", a z drugiej OTAN to skrót nazwy Sojuszu Północnoatlantyckiego zapisany w języku francuskim - drugim oficjalnym języku tej organizacji.
Piwo o smaku bezpieczeństwa
Trunek uwarzył browar Olaf z miejscowości Savonlinna na wschodzie Finlandii. Jego szef, Petteri Vanttinen, powiedział agencji AP, że piwo ma "smak bezpieczeństwa z lekką nutą wolności". Przypomnijmy że Finlandia bezpośrednio graniczy z Rosją, a w czasie II wojny światowej Moskwa zaatakowała ten kraj.
Dotychczas Finlandia i Szwecja pozostawały państwami neutralnymi, jednak rosyjska inwazja na Ukrainę zmieniła w Helsinkach i Sztokholmie sposób myślenia o bezpieczeństwie. Zwłaszcza że Władimir Putin swobodnie używa gróźb wobec krajów Zachodu.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Ceny paliw będą rosły. "Szykujmy się na kryzys gospodarczy"
Finlandia i Szwecja złożyły wnioski o włączenie w struktury NATO w środę. Przywódcy tych krajów podkreślili zaangażowanie swoich krajów w obronę wspólnych wartości Sojuszu Północnoatlantyckiego i wyrazili nadzieję, że wkrótce dołączą one do niego.
Jak zapowiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, sojusz opowiada się za szybką decyzją w sprawie przyjęcia jednocześnie obu tych krajów. - Szwecja i Finlandia to silne demokracje, które mają mocne poczucie tego, co jest moralnie właściwe; kraje te spełniają wszystkie kryteria członkostwa w NATO - oświadczył z kolei w czwartek prezydent USA Joe Biden.
- W ostatnich latach wzrastało zwątpienie, czy NATO jest wciąż istotne, wciąż efektywne, wciąż potrzebne w XXI wieku? Dziś nie ma wątpliwości: NATO jest istotne, efektywne, potrzebne bardziej niż kiedykolwiek - komentował Biden.
Turcja mówi "nie"
Rozszerzenie NATO wymaga jednak jednomyślnej zgody wszystkich 30 państw członkowskich i tutaj na razie jest problem. - Turcja "powie nie" wstąpieniu Szwecji i Finlandii do NATO - zapowiedział turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan, oskarżając te dwa kraje o udzielanie schronienia milicji syryjskich Kurdów YPG (postrzeganych przez Ankarę jako odłam działającej w Turcjii Partii Pracujących Kurdystanu, PKK) oraz organizacji islamskiego kaznodziei Fethullaha Gulena, którego Ankara oskarża o przeprowadzenie w 2016 roku nieudanego zamachu stanu na Erdogana. Władze tureckie uważają oba te ugrupowania za organizacje terrorystyczne.
O przyjęcie do NATO ubiegają się też Bośnia i Hercegowina, Ukraina i Gruzja.