PKN nie wyklucza odpisu na trwałą utratę wartości na koniec 2008 (opis)

26.2.Warszawa (PAP) - Polski Koncern Naftowy Orlen nie wyklucza,
że w raporcie za 2008 rok dokona odpisu na trwałą utratę wartości,
jednak będzie on miał charakter niegotówkowy i...

26.02.2009 | aktual.: 26.02.2009 14:52

26.2.Warszawa (PAP) - Polski Koncern Naftowy Orlen nie wyklucza, że w raporcie za 2008 rok dokona odpisu na trwałą utratę wartości, jednak będzie on miał charakter niegotówkowy i nie będzie miał wpływu na finansową sytuację spółki - poinformował w czwartek Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes spółki do spraw finansowych.

"Prowadzimy test na trwałą utratę wartości majątku zgodnie z wymaganiami międzynarodowych standardów rachunkowości. Jesteśmy na etapie uzgodnień z audytorami, dlatego potencjalny efekt odpisu związanego z trwałą utratą wartości będzie widoczny w rocznym sprawozdaniu finansowym" - powiedział Jędrzejczyk.

"Jeżeli do takiego odpisu dojdzie, to będzie to odpis niegotówkowy i nie będzie wpływał na sytuację finansową spółki" - dodał.

W związku z kryzysem światowym PKN już zapowiada oszczędności głównie w wydatkach inwestycyjnych i kosztach operacyjnych.

Jeżeli chodzi o rok 2009 to capex będzie adekwatny do poziomu generowania gotówki, tak aby nie zwiększać poziomu zadłużenia zewnętrznego" - powiedział Jacek Krawiec prezes PKN.

"Planujemy dalsze oszczędności gotówki na poziomie ponad 1,5 mld zł w capeksie i opeksie w porównaniu do pierwotnych założeń i planów strategicznych" - dodał.

Inwestycje, według Krawca, na 2009 rok zostaną więc okrojone do kwoty niższej od 4 mld zł.

Zaznaczył jednak, że nie oznacza to rezygnacji PKN z odkupienia pakietu 10 proc. akcji Możejek od litewskiego rządu i że realnym terminem zamknięcia i sfinalizowania tej transakcji jest druga połowa roku.

Dodał, że PKN Orlen nadal podtrzymuje możliwość sprzedaży w tym roku pakietu Anwilu, o który stara się konsorcjum Ciechu.

"Anwil nadal jest przygotowywany jako aktywo do dezinwestycji, ale wszystko będzie zależało od ilości i jakości ofert" - uważa Krawiec.

Jędrzejczyk uważa, że kluczowym dla tegorocznej kondycji spółki będzie wielkość sprzedaży.

"W 2009 roku spodziewamy się presji na wolumeny, na marże, na dyferencjał. Sytuacja makroekonomiczna jest bardzo dynamiczna, ale kluczem będą wolumeny" - powiedział.

"W styczniu nie obserwujemy jeszcze drastycznego pogorszenia wolumenowego, dekoniunktura nie dotarła jeszcze w pełni do sektora rafineryjnego" - dodał.

Uważa on też, że wynik operacyjny w 2009 roku może się nawet poprawić.

"Niższa cena ropy jest absolutnie dobra dla nas ze względu na fakt, że mamy duże zużycia własne, dlatego też wynik operacyjny w 2009 powinien być lepszy" - powiedział Jędrzejczyk.

"Słabszy złoty oznacza również poprawę wyniku operacyjnego, bo marża operacyjna jest wyrażona w walucie" - dodał.

Jędrzejczyk przyznał, że PKN Orlen będzie prowadził rozmowy z agencjami ratingowymi, aby przekonać je do pozostawienia ratingów na dotychczasowym poziomie, ale zarząd płockiej spółki liczy się z tym, że zostaną one obniżone.

"Możemy się spodziewać ze strony agencji ratingowych potencjalnego obniżenia naszych ratingów z "BBB-" do "BB". Ale jeśli to nawet nastąpi, to będzie to przejściowa sytuacja" - powiedział.

"Będziemy przekonywać agencje ratingowe, że nasze raportowane wyniki nie mają wpływu na naszą kondycję finansową, nasza pozycja jest stabilna" - dodał.

W ostatnim czasie agencje Moody's i Fitch umieściły ratingi PKN Orlen na liście obserwacyjnej z możliwością ich obniżenia.

Krawiec zaznaczył, że zarząd nie będzie rekomendował wypłaty dywidendy.

"Rekomendacja zarządu będzie taka, aby nie było dywidendy, bo jest strata" - powiedział.

PKN Orlen miał w drugim kwartale 2008 roku 3,05 mld zł straty netto, a w całym zeszłym roku 659 mln zł straty netto.(PAP)

pif/ gor/

Źródło artykułu:PAP
wynikipaliwapkn
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)