PKO BP będzie dążył do 20 proc. ROE, marża odsetkowa w okolicach 4,1 proc. (opis)

17.05. Warszawa (PAP) - PKO BP będzie dążył do osiągnięcia 20 proc. wskaźnika ROE w 2012 roku. Bank podtrzymuje plan dwycyfrowego wzrostu portfela kredytowego w 2010 i spodziewa...

17.05.2010 | aktual.: 17.05.2010 13:38

17.05. Warszawa (PAP) - PKO BP będzie dążył do osiągnięcia 20 proc. wskaźnika ROE w 2012 roku. Bank podtrzymuje plan dwycyfrowego wzrostu portfela kredytowego w 2010 i spodziewa się stabilizacji marży odsetkowej w okolicach 4,1 proc. - poinformowali w poniedziałek na konferencji przedstawiciele banku.

"ROE oczekiwane to powyżej 16 proc., idziemy w tym kierunku. Jeżeli nie będzie +katastrofy+ to 16 proc. będzie na pewno, ale (...) będziemy chcieli dążyć do 20 proc." - powiedział prezes banku Zbigniew Jagiełło.

"Gdy pracowaliśmy nad strategią to byliśmy w okresie makroekonomicznym po kryzysie. (...) przyjęliśmy konserwatywne założenia makro" - dodał.

PKO BP w strategii założył, że ROE w 2012 roku będzie powyżej 16 proc. W I kwartale 2010 roku ROE wynosiło 13,9 proc., a wskaźnik kosztów do dochodów 43,2 proc.

"Wskaźnik kosztów do dochodów jest w zakresie, który chcielibyśmy inwestorom pokazywać" - powiedział Jagiełło.

W I kwartale 2010 roku kredyty PKO BP wyniosły 117,9 mld zł, rosnąc rok do roku o 10,7 proc.

"Bardzo ładnie +idą+ hipoteki, produkty consumer finance. Nie widzę zagrożeń dla dwucyfrowej dynamiki wzrostu kredytów" - powiedział Bartosz Drabikowski, wiceprezes banku.

Marża odsetkowa banku po I kwartale 2010 roku wynosi 4,2 proc., podczas gdy w IV kwartale 2009 roku 4,1 proc.

"Zakładam kontynuację tego trendu - stabilizację na poziomie 4,1 proc, plus-minus 10 pb. Marża będzie stabilna, co nie oznacza, że nie będzie lepszego wyniku" - powiedział Drabikowski.

Koszty grupy PKO BP spadły rok do roku o 6,2 proc.

"Oczekujemy, że nasze koszty w długim terminie będą plus minus na takim poziomie, jak wystartowaliśmy, plus inflacja" - powiedział Drabikowski.

"Nie należy się spodziewać, że w całym roku zejdziemy tak bardzo z kosztami, m.in. ze względu na zwiększenie działalności i marketing" - dodał.

Prezes Jagiełło nie wykluczył, że do emisji pierwszej transzy euroobligacji może dojść w tym roku, uzależnił to jednak od tego czy ceny wrócą do "rozsądnych" poziomów.

"Nie istniejemy na rynku długu korporacyjnego. Odwiedziliśmy inwestorów w sześciu miastach, gdzie prezentowaliśmy nasz bank. Nie jesteśmy przymuszeni do zawarcia transakcji, nasza sytuacja płynnościowa jest dobra" - powiedział Jagiełło.

"Otrzymalismy bardzo dobre opinie inwestorów, czekamy na uspokojenie" - dodał.

Organizatorami emisji euroobligacji PKO BP zostali HSBC, Societe Generale i PKO BP. Według wcześniejszych informacji bank planuje emisję euroobligacji o wartości 750 mln-1 mld euro, aby zapewnić finansowanie kredytów denominowanych w euro.(PAP)

seb/ jtt/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)